Donald Trump walczy o pokój. Znów bez Polski

Na rozmowy do Egiptu zaproszono premiera Węgier. Ale nikogo z Polski. Jeśli ktoś z naszych polityków jeszcze wierzy, że polaryzacja umacnia pozycję naszego kraju na świecie, powinien wziąć dłuuugi urlop. I odetchnąć. Może właśnie w kurorcie Szarm el-Szejk, dokąd nikt z polskich polityków nie został zaproszony?