Robert Bąkiewicz podczas wiecu PiS krzyczał o "chwastach, które trzeba powyrywać z polskiej ziemi". Jego wypowiedź została uznana przez prokuraturę za noszącą znamiona przestępstwa i zostało wszczęte postępowanie. W sprawie tej głos zabiera teraz Mariusz Błaszczak. Przewodniczący klubu parlamentarnego partii Jarosława Kaczyńskiego nie widzi nic złego w zachowaniu prawicowego aktywisty. — Ma zasługi dla Polski — mówi na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.