Incydent na spotkaniu z Tuskiem. Znana aktywistka nagle zaczęła się wykłócać

Środowe spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych zostało nagle zakłócone przez znaną aktywistkę klimatyczną Dominikę Lasotę. – Pani nie szanuje tutaj zebranych ludzi. Niech pani nie dokucza – apelował szef rządu. Spotkanie w Piotrkowie Trybunalskim z Donaldem Tuskiem zostało niespodziewanie zakłócone przez Dominikę Lasotę – aktywistkę klimatyczną znaną z publicznego angażowania się w sprawy związane z ochroną środowiska. Premier zareagował spokojnie i z wyraźnym opanowaniem. Nie wdając się w emocjonalną wymianę zdań, powtórzył kilkukrotnie, że nadejdzie moment na pytania i rozmowę, po czym kontynuował swoje wystąpienie. Aktywistka jednak przez kilka minut wykrzykiwała swoje pytania. – Pani nie szanuje tutaj zebranych ludzi (...) Niech pani nie dokucza – padło ze strony premiera. W pewnym momencie reszta zgromadzonych w sali uczestników spotkania zaczęła klaskać i skandować nazwisko szefa rządu. – Nie krzyczę na panią, ale bardzo proszę, żeby pani dała mi dokończyć. Proszę spokojnie poczekać do momentu, aż będzie czas na debatę i pytania. Proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana – powiedział jeszcze do aktywistki Tusk. A kiedy zrobiło się już spokojniej, tak premier podsumował to zajście: – Najważniejsze jest, żebyśmy mogli sobie opowiedzieć o rzeczach trudnych bez nadmiernych emocji. Więcej informacji wkrótce.