Od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę minęły już ponad trzy lata. Kijów wciąż próbuje odnaleźć się w nowej normalności — między hukami śmiertelnych eksplozji a zgiełkiem wielkomiejskiego życia. Ukraińcy musieli przyzwyczaić się do wojny, która przyszła ze wschodu. Teraz ze smutkiem obserwują, jak na zachodzie stopniowo rośnie obojętność. Nadal są wdzięczni za pomoc, ale pojawiają się niewygodne pytania.