Po Podhalu lotem błyskawicy rozchodzi się plotka, że już wkrótce ruszy budowa asfaltowej drogi na Turbacz. Jezdnia miałaby kończyć się pod samym szczytem góry, tuż obok istniejącego tu schroniska. Władze gminy Nowy Targ, na której terenie leży najwyższy szczyt Gorców, zapewniają jednak, że to nieporozumienie. — Pomysłu budowy asfaltowej drogi na szczyt nie ma i nigdy nie będzie — uspokaja w rozmowie z Onetem Krzysztof Łapsa, wicewójt gminy Nowy Targ.