Sekretarz generalny NATO Mark Rutte i sekretarz obrony USA Pete Hegseth domagają się większego wsparcia dla Ukrainy, które w ostatnich miesiącach drastycznie spadło. W Brukseli panuje dziś duże napięcie. Amerykanie naciskają coraz mocniej, a najwięksi europejscy gracze odczuwają coraz większą presję. — Sytuacja jest krytyczna i stale się pogarsza — mówi bez ogródek szwedzki minister obrony Pal Jonson. Determinacja Białego Domu spędza europejskim krajom sojuszu sen z powiek, ale to też jasna wiadomość dla Putina.