Drużyna Maccabi Tel Awiw niespodziewanie stała się przedmiotem wielkiej kłótni w Wielkiej Brytanii. Na kilka tygodni przed gościnnym meczem w Birmingham lokalne służby bezpieczeństwa poinformowały, że izraelscy kibice nie zostaną wpuszczeni na trybuny. Decyzję skrytykował premier, liderka opozycji oraz szef izraelskiej dyplomacji. Afera może jeszcze bardziej zaszkodzić wizerunkowi Wielkiej Brytanii. Coraz więcej Żydów nie czuje się bowiem w tym kraju bezpiecznie.