Francja płonie, a Emmanuel Macron walczy o swoje dziedzictwo. Ta determinacja może jednak je zniszczyć. "Jaki obraz przedstawiamy?"

Emmanuel Macron był w samolocie lecącym do Egiptu, gdy Francja stanęła w obliczu najpoważniejszego kryzysu za jego kadencji. Dlaczego więc francuski prezydent opuścił Paryż w poniedziałek wczesnym rankiem w tak trudnym dla kraju momencie? Według kilku obecnych i byłych francuskich urzędników odpowiedzią była chęć zapewnienia sobie dziedzictwa. Jednak determinacja francuskiego prezydenta, by zostać docenionym za swoje dokonania, może przynieść odwrotny skutek.