- Skarb Państwa jest zobowiązany wypłacić mi 35 tysięcy złotych - ogłosił Roman Giertych. Przyznane mu zadośćuczynienie ma związek z zatrzymaniem polityka KO sprzed pięciu lat. Giertych obarcza odpowiedzialnością za sprawę m.in. Zbigniewa Ziobro, oczekując, by to on pokrył sumę. Polityk poinformował również o złożeniu zawiadomień dotyczących funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy zajmowali się tą sprawą.