Ten świat pożera i wypluwa ofiary. „Mamo, ty nie masz głowy”

Marta w porę się ocknęła, Daria zabiera telefon nawet do łazienki, a Krzysiek zaczął funkcjonować w trybie offline. Wszystkie te historie łączy element, który ma 8 na 17 cm, a wciąga jak studnia bez dna, czasami na długie godziny. Palce mkną po ekranie i bez wysiłku wyszukują kolejne treści, których ilość przytłacza, a jednocześnie fascynuje. A najtrudniej powiedzieć „stop”.