Donaldowi Trumpowi udało się skłonić Izrael i Hamas do porozumienia. Wybuchy w Strefie Gazy ucichły, a izraelscy zakładnicy wrócili do ojczyzny. Aby Binjamin Netanjahu przystał na warunki Trumpa, amerykański prezydent musiał wykreślić ze swojej listy punkt dotyczący powstania w przyszłości państwa palestyńskiego. Bruksela nie zamierza jednak odpuszczać tej kwestii. POLITICO dotarło do projektu planu unijnych dyplomatów.