Sąsiedzi "zadawali pytania". Ale w pewnym momencie "włączyła się znieczulica"

Sąsiedzi zadawali pytania i słyszeli od rodziców różne odpowiedzi, które ich uspokajały - wyjaśniała we "Wstajesz i weekend" Małgorzata Goślińska z tvn24.pl, odnosząc się do historii pani Mirelli ze Świętochłowic. Kobieta przez 27 lat nie wychodziła z domu. - Może sąsiedzi nie chcieli za bardzo wkraczać w czyjeś życie, zaufali, nie chcieli być takimi donosicielami osiedlowymi - mówiła Goślińska.