Ustawa w 30 sekund. Dwa europejskie kraje w panice walczą o ochronę rosyjskich rafinerii. Przed nimi jeszcze większe problemy

Decyzja prezydenta Donalda Trumpa o umieszczeniu Łukoilu i Rosnieftu na czarnej liście wprawiła kraje UE, w których działają dwie największe rosyjskie spółki naftowe, w stan paniki. Teraz walczą z czasem, starając się zapobiec odcięciu dostaw paliwa przed wejściem amerykańskich sankcji w życie, co nastąpi już 21 listopada. O ile Niemcy i Węgry zyskały dla siebie trochę czasu, prosząc USA o odroczenie sankcji, Rumunia i Bułgaria są w trudniejszej sytuacji. A to i tak dopiero początek ich kłopotów, które mogą się skończyć tym, że ostatecznie to Rosja na tym zyska. Jest o co walczyć — stawką jest bezpieczeństwo energetyczne milionów ludzi i ogromne pieniądze.