Kiedyś było normą, dziś budzi zmartwienie. A to nasz naturalny rytm snu

Budzenie się w środku nocy nie zawsze było objawem bezsenności. Przez setki lat ludzie spali w dwóch turach – zasypiali o zmierzchu, budzili się po północy, rozmawiali, modlili się albo kochali, a potem znów szli spać. Naukowcy coraz częściej pytają: czy właśnie taki, dwufazowy rytm snu nie był dla człowieka najkorzystniejszy?