- Tu policja chroni tych, którzy postawili haniebny wieniec z haniebnym napisem, który jest niczym innym, jak putinowską propagandą - grzmiał prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej, uderzając w protestujących. Jego przemówienie zagłuszały okrzyki "kłamca, kłamca". - To nie powinno być w ogóle tolerowane - apelował Kaczyński.