— Dla mnie zmianę symbolizowały stacje benzynowe. Kiedyś przyjeżdżało się i nic tam nie było, poza paliwem, a czasami brakowało nawet paliwa. Teraz stacje to są sklepy z wieloma artykułami. Witryny pełne towarów to oznaka dzisiejszego dobrobytu — mówi słynny fotograf Chris Niedenthal.