Agresywne reakcje wielbicieli PiS pokazują jedynie, że dobrze wykonuje swoją pracę. Dziękuję za ten doping. I obiecuję więcej... - napisał Marcin Kierwiński. Szef MSWiA odniósł się w ten sposób gwizdania i budzenia części osób zgromadzonych na placu Piłsudskiego. Podobna sytuacja miała miejsce podczas przemówienia wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza.