Zachód przegapił moment, w którym świat wymknął mu się z rąk. Putin i Xi od lat rozpisują nowy porządek, a Ameryka coraz częściej gra już nie w imię sojuszu, lecz własnych interesów. Europa dopiero zaczyna czytać scenariusz, który powstawał bez niej — i w którym "faza 0" rosyjskiego planu trwa już od dawna. Wojna w Ukrainie obnażyła skalę złudzeń, ale też pokazała, jak precyzyjnie Kreml budował swoje wpływy. Dziś Europa stoi na rozdrożu — między dawnym snem o porządku a brutalną rzeczywistością nowej epoki.