- Agresję na nasze terytorium traktujemy jako realny scenariusz, który może się wydarzyć - twierdzi Bartosz Cichocki. Polski dyplomata i były ambasador RP w Ukrainie przekonuje, że władze w Warszawie od lat zwiększają potencjał militarny ze względu na poważne zagrożenie ze strony Federacji Rosyjskiej.