- Zawsze zdawaliśmy sobie sprawę, że takie niebezpieczeństwo (agresji NATO - red.) istnieje, dlatego zawczasu podjęliśmy wszelkie działania - stwierdził Dmitrij Pieskow. Kremlowski sekretarz prasowy odniósł się w ten sposób do słów prezydenta Serbii, który stwierdził, że europejskie kraje przygotowują się do wojny z Rosją.