Pokrowsk dalej walczy. Tymczasem Kreml próbuje udowodnić światu, że wciąż ma kontrolę. Putinowi powoli kończą się rezerwy, dlatego zaczął ściągać żołnierzy z różnych kierunków frontu. Pokrowsk powoli staje się symbolem wojny, w której już dawno przestało chodzić tylko o terytorium. I właśnie tam, w zgliszczach Donbasu, rozstrzyga się dziś przyszłość całej kampanii Putina.