— Ziobro znajduje się w monstrualnych tarapatach. Za prokuraturę Żurka trzymają kciuki nie tylko przedstawiciele rządzącej koalicji, ale też dzisiejszej opozycji, czyli poprzedni koledzy Zbigniewa Ziobry — mówi w programie "Kulisy spraw" dziennikarz Newsweeka Jakub Korus. Dodaje przy tym, że były minister sprawiedliwości zbierał "haki" nie tylko na polityków PO, ale też PiS. — Sprawa Pegasusa i Funduszu Sprawiedliwości pokazuje, jak efektywny to był system. "Ziobryści" stworzyli nawet własną służbę specjalną — tłumaczy.