Budzą się i nic nie robią. "Uważają się za lepszych niż frajerzy, którzy tyrają"

Nie chcą kołchozić w januszexie – są NEET. Nie uczą się, nie pracują, tworzą subkulturę z własnym językiem, zwyczajami i skrajnymi poglądami. – Widzę, że jest źle, szczególnie z młodszym synem. Raz łapie jakąś pracę w knajpie, innym razem w call center, ale tylko na chwilę i znów nie rusza się z domu – opowiada Magda.