Policjanci z Lubina (woj. dolnośląskie) skontrolowali mężczyznę, który ok. godz. 1 w nocy spacerował ulicami miasta, pchając wózek dziecięcy i nerwowo się przy tym zachowując. Zgodnie z podejrzeniami funkcjonariuszy w pojeździe nie było dziecka. Okazało się, że mężczyzna przewoził w nim kable energetyczne. Szybko wydało się, skąd je miał.