Rząd pracuje nad zmianami, które mają mocno uprościć rozwody cywilne. Jeśli przepisy wejdą w życie, oficjalne rozstanie będzie można załatwić nie tylko na sali sądowej, ale znacznie szybciej: w urzędzie stanu cywilnego. Rozwód pozasądowy nie będzie jednak dostępny dla wszystkich małżeństw. Właśnie dziś, 12 listopada, Rada Ministrów zajmowała się nowelizacją ustawy o nazwie "Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw" (projekt zmiany ma numer UDER24). Co dokładnie zakłada ten pomysł i kto będzie mógł z niego skorzystać? Rozwód u kierownika urzędu stanu cywilnego. Po co taka zmiana? Głównym celem noweli jest wprowadzenie do polskiego prawa "możliwości pozasądowego rozwiązania małżeństwa". Chodzi o to, by stworzyć szybką opcję dla tych par, które są absolutnie zgodne co do konieczności rozstania, ale nie chcą przechodzić przez długą procedurę sądową. W uzasadnieniu projektu (można pobrać go tutaj) przeczytamy, że obecne przepisy mają 80 lat, czasy się trochę zmieniły. Do tego mamy "rozwój wiedzy o sytuacji dzieci dotkniętych konfliktem okołorozwodowym". Jednak nowa możliwość ma tylko "stanowić wyjątek od reguły rozwiązania małżeństwa przez sąd". To opcja dla małżonków, którzy nie chcą publicznego prania brudów i są w stanie dogadać się co do wszystkich aspektów formalnych. Kluczowa będzie "w pełni zgodna wola małżonków" dotycząca samego rozwodu, jak i wyboru tego uproszczonego trybu. Nawet jeśli para spełni warunki, by rozstać się w urzędzie, "zawsze zachowuje możliwość skorzystania z tradycyjnej drogi procesu sądowego". Jak dostać rozwód w urzędzie? Jest lista warunków Dziś jedyna droga do rozwodu idzie przez sąd. Wiąże się to często z długim procesem, przesłuchaniami i stresem. Po zmianach rozwodu będzie mógł udzielić kierownik urzędu stanu cywilnego (lub polski konsul, jeśli małżonkowie przebywają za granicą). Sprawę będzie można załatwić w dowolnym, wybranym przez małżonków USC w Polsce. Nie będzie to jednak opcja dostępna dla każdego. Projekt zakłada pewne ograniczenia. Najważniejsze z nich to: Brak wspólnych małoletnich dzieci Co najmniej roczny staż małżeństwa Obie strony będą też musiały zgodnie oświadczyć, że nastąpił między nimi "zupełny i trwały rozkład pożycia". Sama procedura ma być dwuetapowa. Rozwód stanie się faktem, gdy kierownik USC "dołączy do aktu małżeństwa wzmiankę dodatkową o jego rozwiązaniu". Projekt zakłada też, że w wyjątkowych sytuacjach (np. gdyby wyszło na jaw, że para miała jednak małoletnie dzieci) taki rozwód będzie można unieważnić już tylko przed sądem.