Palił się kościół. Proboszcz: straty są ogromne, prawdopodobna jest rozbiórka
Niemal 24 godziny trwała akcja gaszenia pożaru kościoła w Lublinie. Ogień strawił dach świątyni. Akcja była skomplikowana, bo dach miał wiele warstw i żeby dostać się do miejsca, w którym się paliło, trzeba było część tych warstw rozebrać. Proboszcz informuje, że straty są ogromne i prawdopodobna jest wręcz rozbiórka świątyni. Arcybiskup lubelski zachęca do udziału w zbiórce na rzecz kościoła.