Koniec z przymusem wpisywania fikcyjnego ojca w akcie urodzenia. Rząd chce, by decyzja należała do matki

Koniec z przymusem wpisywania fikcyjnego ojca w akcie urodzenia. Rząd chce, by decyzja należała do matki

Rząd planuje rewolucyjną zmianę w rejestracji stanu cywilnego. Zniknie obowiązek wpisywania fikcyjnych danych ojca w akcie urodzenia dziecka – decyzja o ich zamieszczeniu ma należeć do matki. Nowelizacja Prawa o aktach stanu cywilnego ma znieść przymus stosowania tzw. „danych krytych” i umożliwić sprostowanie dotychczasowych aktów urodzenia.

Młodzi Polacy nie mogą znaleźć pracy. Sytuacja na rynku jest dramatyczna

Młodzi Polacy nie mogą znaleźć pracy. Sytuacja na rynku jest dramatyczna

Wakacje to tradycyjnie czas, kiedy studenci i absolwenci szukają zatrudnienia. Dla wielu z nich ostatnie miesiące okazały się jednak pasmem rozczarowań. Dziesiątki wysłanych aplikacji, setki sprawdzonych ogłoszeń, a efekt? Cisza. Żadnego telefonu, żadnej odpowiedzi, nawet automatycznej. Problem narasta, a internetowe fora pracy pękają w szwach od historii młodych ludzi, którzy […] CZYTAJ DALEJ: Młodzi Polacy nie mogą znaleźć pracy. Sytuacja na rynku jest dramatyczna

Deficyt może okazać się wyższy od założonego. Opinia RPP

Deficyt może okazać się wyższy od założonego. Opinia RPP

Według prognoz Narodowego Banku Polskiego deficyt sektora finansów publicznych w 2026 roku może przekroczyć zakładany przez rząd poziom 6,5 procent PKB - poinformowała Rada Polityki Pieniężnej w opinii do projektu ustawy budżetowej na 2026 rok. Rada zaznaczyła również, że szacunki dotyczące deficytu na 2025 rok obarczone są znaczną niepewnością.

Donald Tusk ogłosił sukces. Anna Bryłka: Bzdury, Polska nie została zwolniona z paktu migracyjnego

Donald Tusk ogłosił sukces. Anna Bryłka: Bzdury, Polska nie została zwolniona z paktu migracyjnego

– Polska nie została zwolniona z paktu migracyjnego, nie została zwolniona z mechanizmu solidarności. Pakt migracyjny nas dotyczy, Polska jest uczestnikiem mechanizmu solidarności – mówiła europosłanka Konfederacji Anna Bryłka, komentując w rozmowie z „Super Expressem” komunikat Komisji Europejskiej, który premier Donald Tusk i wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk ocenili jako sukces rządu ws. polityki migracyjnej.

Wrze po decyzji Nawrockiego ws. nominacji sędziów. "Przekroczył granicę"

Wrze po decyzji Nawrockiego ws. nominacji sędziów. "Przekroczył granicę"

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o odmowie nominacji 46 sędziów wywołała polityczno-prawną burzę. Spotkało się to z ostrą reakcją opozycji i komentatorów, zarzucających mu łamanie zasad państwa prawa i pogłębianie chaosu w wymiarze sprawiedliwości. – Każdy sędzia nominowany przez Prezydenta RP jest sędzią RP. Prerogatywą prezydenta jest nominowanie, ale może on także tych nominacji odmówić. Korzystam dziś z tego prawa, odmawiam nominacji 46 sędziów – powiedział w środę prezydent Karol Nawrocki. Nawrocki: Nie będę dawał nominacji, awansów sędziom – To już nie tylko słowny sygnał, ale konkretna decyzja. Nie będę dawał nominacji, awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej, tym sędziom, którzy słuchają złych podszeptów ministra sprawiedliwości – poinformował. – Jestem uczciwy w wypełnianiu tej deklaracji. 6 sierpnia dałem słowny komunikat w odniesieniu do tego, jak będę postępował w tych sprawach – dodał. – Przez najbliższe 5 lat żaden sędzia, który kwestionuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję, polski system prawny, nie może liczyć na nominację – wskazał Nawrocki. Prezydent mówił o m.in. historii z Puszczykowa, gdzie mężczyzna zabił swoją żonę i dwójkę jej dzieci, czy mężczyzny z Kołobrzegu, który odebrał życie trzem kobietom. – Sędziowie nie zajmowali się tym, czym mają się zajmować, czyli skutecznym orzekaniem, a zajmowali się rozprawianiem o tym, czy ich koledzy sędziowie są neo, czy paleo sędziami – podkreślił Nawrocki. Jego oświadczenie wywołało prawdziwą burzę. "Sędziów, którym Nawrocki odmówił podpisu, należy delegować na wyższe stanowiska. Ma do tego prawo minister sprawiedliwości" – skwitował to mec. Roman Giertych (KO). Burza po oświadczeniu Nawrockiego "Jako więzień polityczny PRL i jeden z twórców wolnej niepodległej demokratycznej Polski proszę rząd o niepublikowanie haniebnego orzeczenia Batyra odmawiającego mianowania sędziów i grożenie sędziom niezależnym. Proszę też o obcięcie funduszów dla tego nacjonalisty wroga Polski" – dodał do tego Stefan Niesiołowski. "Nie ma ważnych ustaw. Nie ma nowych ambasadorów. Nie ma nowych sędziów. Nawrocki sieje w Polsce chaos" – uważa dziennikarz "GW" Bartosz Wieliński. "Prezydent Nawrocki przekroczył granicę między odpowiedzialnością a przemocą instytucjonalną. Odmowa nominacji 46 sędziów to forma politycznego odwetu, nie troski o państwo prawa. Władza, która używa prerogatyw do zastraszania, podcina gałąź, na której siedzi-zaufanie obywateli" – taki wpis dodał Michał Wypij. – Sędziowie mają prawo w formie orzeczenia kwestionować status innych sędziów. Są na to orzeczenia polskich sądów i europejskich trybunałów. Pan prezydent próbuje zakwestionować konstytucyjne zasady niezawisłości sędziów i niezależności sądów – wskazał z kolei rzecznik rządu Adam Szłapka. – Władza sądownicza w Polsce musi być niezależna od innych władz. Sędziowie są niezawiśli i próba kwestionowania tego jest pogłębianiem chaosu w wymiarze sprawiedliwości – podkreślił.

"Jesteśmy zakładnikami sytuacji". Kreml dokręca śrubę, Rosjanie pękają. "Będzie jeszcze gorzej"

"Jesteśmy zakładnikami sytuacji". Kreml dokręca śrubę, Rosjanie pękają. "Będzie jeszcze gorzej"

W Uljanowsku i innych miastach regionu oficjalnie ogłoszono całkowite wyłączenie mobilnego internetu do czasu zakończenia wojny przeciwko Ukrainie. Tak radykalna decyzja jest pierwszym tego typu przypadkiem w Rosji. Choć obwód uljanowski znajduje się ok. 1 tys. km od ukraińskiej granicy, kolejne drony sił Kijowa docierają także do tego miejsca. Mieszkańcy tracą cierpliwość do władz, gdy nieudolne działania reżimu wpływają na życie zwykłych ludzi. — Z każdym dniem życie staje się trudniejsze, smutniejsze i bardziej bolesne — mówi jeden z obywateli. W dodatku zdaniem wielu Rosjan to kolejny krok do całkowitej cenzury.