Rośnie liczba rannych w zmasowanym ataku Rosji. 300 tysięcy domów bez prądu
W nocy z piątku na sobotę Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem 500 dronów i 40 pocisków rakietowych - poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. W stolicy słychać było eksplozje, wybuchały pożary. Do ponad 20 wzrosła liczba rannych. Kilkaset tysięcy domostw jest odciętych od prądu. W wielu budynkach mieszkalnych, przedszkolach i szkołach nie ma ogrzewania.