Czyngis-chan mile widziany w Rosji
CO PISZĄ NA WSCHODZIE || W azjatyckiej części Rosji coraz większą popularnością cieszy się twórca imperium mongolskiego. Czołowy kremlowski propagandysta nie widzi w tym nic dziwnego.
CO PISZĄ NA WSCHODZIE || W azjatyckiej części Rosji coraz większą popularnością cieszy się twórca imperium mongolskiego. Czołowy kremlowski propagandysta nie widzi w tym nic dziwnego.
CO PISZĄ NA WSCHODZIE || W azjatyckiej części Rosji coraz większą popularnością cieszy się twórca imperium mongolskiego. Czołowy kremlowski propagandysta nie widzi w tym nic dziwnego.
Wcześniej we wtorek Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) powiadomiło, że w wielkiej aferze korupcyjnej w energetyce podejrzanych jest siedem osób, a pięć osób zatrzymano.
Wybory dokonane przez amerykańskich biskupów odzwierciedlają podział istniejący zarówno w amerykańskim Kościele, jak i wśród amerykańskich katolików.
#płatnawspółpraca | W środę w "Onet Rano." przywita się Dominika Długosz, której gośćmi będą: Jacek Ozdoba, Prawo i Sprawiedliwość; Maciej Konieczny, Partia Razem; Jakub Korus, Newsweek; dr Kinga Wojtas, politolożka, UKSW, Fundacja Stan. W części "Onet Rano. WIEM" gościem Mikołaja Kunicy będzie: Joanna Przetakiewicz, projektantka mody, przedsiębiorczyni; Katarzyna Dębek, Redaktor Naczelna Forbes Polska. Zapraszamy do oglądania od 7:55!
Krótka kurtka, czarny golf. – Czołem! Pozdrawiam! – krzyczy do ludzi. Rozdaje uśmiechy na lewo i prawo, ściska dłonie. Idzie z synem. Macha flagą. Jest jak oni. Albo inaczej – oni tak czują. "Dzieje się historia. Wśród ludzi", "Historyczny moment! Wśród Polaków" – eksytuje się prawica. Przeciwnicy grzmią, że urządził sobie wiec polityczny i trudno się nie zgodzić. To był jeden wielki polityczny show. Jak wypadł? I gdzie jest Jarosław Kaczyński? Andrzej Duda w Marszu Niepodległości uczestniczył tylko raz – w 2018 roku z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W białej koszuli i krawacie stał na wojskowym samochodzie i krzyczał o biało-czerwonej. Też wszedł potem w tłum, robił fotki z ludźmi, ściskał dłonie. Ale czy był z niego taki "swój chłop", na jakiego kreuje się jego następca? To, co zobaczyliśmy 11 listopada 2025 roku to kompletnie inny obraz. Inna prezydentura, inny marsz i inny cel. Karol Nawrocki nie miał ani krawata, ani białej koszuli. Spóźnił się na Marsz Niepodległości. Przyszedł z młodszym z synem. – Super, że jesteście. Dzień dobry – zaczął od uścisków. Był w swoim żywiole. Widać było, że czuje się jak ryba w wodzie. Wielu komentujących zastanawiało się, jak musi odbierać to jego ochrona, która musi za nim biegać. Do tego normalnie ubrany, na czarno, w golfie. "Tylko kibolskiego szaliczka brakuje" – zakpili niektórzy. Sądząc po komentarzach w sieci niejeden Polak miał podobne skojarzenia. Prezydent Nawrocki na Marszu Niepodległości. Prawica w zachwycie Ogólnie to, co zobaczyliśmy było jak manifestacja skierowana do środowisk narodowych, na jaką wcześniej nie zdobył się żaden prezydent RP. Stylizacja, machanie flagą, sam udział w marszu.... To wszystko razem wpisuje się w narrację PiS, która ma dotrzeć do potencjalnych wyborców z Konfederacji i Korony Grzegorza Brauna. – Super Pan macha flagą Panie Prezydencie – słychać na jednym z nagrań. – Tak, macham. Kocham ją – odpowiada Nawrocki i maszeruje dalej. A wpatrzeni w niego wyborcy aż pieją z zachwytu. Dosłownie. Sprawdziłam. "Cieszę się, że mamy chłopa z jajami na urzędzie", "Mamy Prezydenta nie do podrobienia", "Prezydent z charakterem" – pod nagraniami z Nawrockim aż zaroiło się od braw, dumy i uwielbienia. Trudno uwierzyć? Tu można się dowiedzieć, że Karol Nawrocki jest jedyny na świecie, że to najlepszy prezydent od lat 90., że jest "nasz", prawdziwy, super... "Dzieje się historia. Wśród ludzi", "Historyczny moment! Wśród Polaków" – tak zwolennicy Nawrockiego reagowali na jego przemarsz w tłumie. "Jak gwiazda rocka" – nawet gdzieś padło. Może bez przesady z tą gwiazdą, ale faktycznie to Nawrocki skradł polityczny show tego marszu. Jak wiadomo, uczestniczyli w nim również Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i inni politycy PiS, ale czy ktoś zwrócił na nich uwagę? Tymczasem nagrania z Nawrockim w roli głównej krążą w sieci. Cała Polska widziała, jak brylował i bratał się z narodem. Albo słyszała, jak Krzysztof Bosak, lider Konfederacji, mówił o nim: – Mamy dziś specjalnego gościa. Dobrze, że jest prezydent Nawrocki. To jest naturalne, że pełniąc najwyższy urząd w państwie, jest z nami. To wszystko zapamiętają narodowcy. Ale co jeszcze z tego debiutu Nawrockiego zapamięta prawicowy lub ewentualnie potencjalny wyborca? Nawrocki podczas Święta Niepodległości. O rządzie, UE, wartościach chrześcijańskich To było pierwsze takie Święto Niepodległości prezydenta Karola Nawrockiego. I pierwszy jego udział w Marszu Niepodległości w takiej roli. Wcześniej w Pałacu Prezydenckim odznaczył najwyższymi odznaczeniami państwowymi m.in. więzionego na Białorusi Andrzeja Poczobuta, a także Przemysława Babiarza, Adama Woronowicza, Waldemara Łysiaka. Dzień był długi, wiele się działo, padł też ogrom słów. Tu Nawrocki już nie był taki "swój". Tu był obrońcą wartości. Ewidentnie skierowanym w jedną stronę. Podczas przemówienia na placu Piłsudskiego w emocjach atakował rząd i UE. Grzmiał, że Polacy nie chcą politycznych szopek i teatrów. Krzyczał o obcych nam ideologiach w polskich szkołach i o odpieraniu protezy wartości chrześcijańskich, jak nazwał te ideologie: – Prezydent Polski nigdy nie pozwoli, abyśmy znów stali się pawiem i papugą narodów, bezwolnie powtarzającą to, co przychodzi z Zachodu. – Gdzie jest nasze jestestwo? Gdzie są wartości chrześcijańskie, które budowały fundamenty Rzeczpospolitej? Uderzył też w celebrytów, robiąc aluzję do wydarzeń z Barbarą Kurdej-Szatan za rządów PiS: – Chcę wam powiedzieć, że nawet jeśli jacyś celebryci obrażają polski mundur, używając słów, które nie powinny padać w przestrzeni publicznej, szczególnie do polskiego żołnierza. Jeśli nawet polski sąd nie jest w stanie zareagować na to zgodnie z polską racją stanu, to ja jako prezydent Polski, w imieniu narodu, który tu jest, chcę wam powiedzieć, że polscy żołnierze i funkcjonariusze to świętość, naród jest z wami i dziękujemy za to, że jesteście. Za to wystąpienie Nawrockiemu już się dostało. Pisaliśmy o tym wcześniej w naTemat. "Zamiast jednoczyć Polaków w Święto Niepodległości, Nawrocki robi z niego wiec polityczny. Wstyd, że narodowe święto stało się narzędziem propagandy" – ocenił na X Dariusz Joński, europoseł z Inicjatywy Polskiej. Poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela ostro skomentował: "Karol Nawrocki z Narodowego Święta Niepodległości robi wiec polityczny. Żenujący facet!". Możemy jednak krytykować i wytykać, że był to wiec polityczny, a nie pokaz jedności narodowej, ale nie zaczarujemy rzeczywistości – jest wielu takich, którym ten przekaz się podobał. I sam marsz 2025 przez udział Karola Nawrockiego też pewnie będzie inaczej zapamiętany niż każdy inny. A być może, kto wie, może mieć jeszcze dodatkowe znaczenie. "Jestem prawie pewien, że prezydent Nawrocki pozbędzie się prezesa Kaczyńskiego. Na prawicy nie ma miejsca dla dwóch wodzów" – ocenił właśnie w "Gazecie Wyborczej" słynny historyk Norman Davies.
Ulicami Warszawy przeszedł we wtorek Marsz Niepodległości. Według szacunków Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa wzięło w nim udział ok. 100 tys. osób. Tymczasem organizatorzy mówią o liczbie uczestników sięgającej nawet 300 tys. Wśród maszerujących znaleźli się politycy - prezydent Karol Nawrocki, Jarosław Kaczyński, Sławomir Mentzen oraz wielu innych przedstawicieli m.in. Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Wydarzenie ocenia się jako jeden z najspokojniejszych Marszów Niepodległości.
Ulicami Warszawy przeszedł we wtorek Marsz Niepodległości. Według szacunków Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa wzięło w nim udział ok. 100 tys. osób. Tymczasem organizatorzy mówią o liczbie uczestników sięgającej nawet 300 tys. Wśród maszerujących znaleźli się politycy - prezydent Karol Nawrocki, Jarosław Kaczyński, Sławomir Mentzen oraz wielu innych przedstawicieli m.in. Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Wydarzenie ocenia się jako jeden z najspokojniejszych Marszów Niepodległości.
Ściągają paliwo z UE.
Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach (Dolnośląskie) doszło we wtorek, 11 listopada, do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy samochody, w których znajdowało się sześć osób. Zginął Polak - kierowca toyoty.
Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach (Dolnośląskie) doszło we wtorek, 11 listopada, do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy samochody, w których znajdowało się sześć osób. Zginął Polak - kierowca toyoty.
Ta sytuacja jest rzeczą karygodną, ale jest też rzeczą, o której nie chciałem mówić publicznie – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, odnosząc się do swojego konfliktu z premierem Donaldem Tuskiem. Ma on związek z nominacjami oficerskimi w służbach specjalnych.
- Będzie to niespodzianką, zobaczycie państwo jutro - w ten sposób Daniel Obajtek odpowiedział na pytanie Bogdana Rymanowskiego o to, czy stawi się na środowym przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze. - Jestem zdrowy na ciele i umyśle, staram się dotrzymywać słowa, nie gram żadną swoją chorobą - przekonywał europoseł.
Wielka Brytania przestała dzielić się z USA danymi wywiadowczymi na temat łodzi w regionie Karaibów, które są podejrzane o przemyt narkotyków - podała stacja CNN. Według źródeł, Londyn nie chce być zamieszany w amerykańskie ataki na te jednostki.
Trzeba zmienić prawo i zalegalizować race – powiedział Krzysztof Bosak, podkreślając, że to organizator wydarzenia powinien podejmować decyzję w sprawie używania pirotechniki.
Karol Nawrocki wziął udział w Marszu Niepodległości w Warszawie. Dziennikarka Onetu Magdalena Rigamonti oceniła w naszym studiu, że Nawrocki w przeciwieństwie do Andrzeja Dudy buduje swoje środowisko polityczne i wyraźnie "mruga" do Jarosława Kaczyńskiego.