Były szef SBU w obw. charkowskim z zarzutami o zdradę stanu!
Były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie charkowskim, Roman Dudin, został oskarżony o próbę przejęcia władzy w czasie wojny - poinformowała ukraińska Prokuratura Generalna.
Były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie charkowskim, Roman Dudin, został oskarżony o próbę przejęcia władzy w czasie wojny - poinformowała ukraińska Prokuratura Generalna.
Moskwa jest gotowa podpisać dokument, w którym potwierdzi brak zamiaru ataku na państwa NATO - stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa. Przekonywała również, że Kreml jest otwarty na poważne dyskusje w przeciwieństwie do "większości państw zachodnich, które wybrały drogę eskalacji militarno-politycznej i gospodarczej".
Policja podała, że do tej pory odnalezionych zostało siedem najprawdopodobniej tzw. balonów przemytniczych, które w Wigilię wleciały nad Polskę z kierunku Białorusi. Cztery na terenie województwa podlaskiego i trzy na terenie województwa lubelskiego.
To nie jest jakiś objaw mojego chamstwa, tylko po prostu nie znoszę maili i jestem w ogóle SMS-owy – mówił w TVN24 lider zespołu T.Love Muniek Staszczyk, odnosząc się do zwolnienia za pomocą SMS-a wieloletniego perkusisty grupy, Sidney'a Polaka. Opowiadał też o powodzie, jaki miał stać za usunięciem muzyka z grupy.
To nie jest jakiś objaw mojego chamstwa, tylko po prostu nie znoszę maili i jestem w ogóle SMS-owy – mówił w TVN24 lider zespołu T.Love Muniek Staszczyk, odnosząc się do zwolnienia za pomocą SMS-a wieloletniego perkusisty grupy, Sidneya Polaka. Opowiadał też o powodzie, jaki miał stać za usunięciem muzyka z grupy.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia na platformę streamingową HBO Max wleciał serial "Niebo. Rok w piekle" z Tomaszem Kotem i Magdą Różczką. Pełna napięcia produkcja skupia się na losach członków sekty w latach 90. "Niebo. Rok w piekle" z Tomaszem Kotem już na HBO Max. O czym jest serial? "Niebo. Rok w piekle" to miniserial, który gatunkowo jest dramatem psychologicznym. Jego fabuła zabierze widzów do lat 90. XX wieku. Po transformacji wielu rodaków – zwłaszcza tych młodych – było zagubionych w nowej rzeczywistości. Osoby szukające własnego miejsca w postkomunistycznym świecie stawały się bardzo łatwym celem dla samozwańczych proroków, czyli przywódców sekt. Fabuła śledzi przede wszystkim historię młodego chłopaka imieniem Sebastian, który szukając akceptacji, dołącza do grupy z początku wyglądającej jak sielska komuna. Z czasem okazuje się, że grupa prowadzona przez Piotra nakręcana jest manipulacjami i religijnym fanatyzmem. W pewnym momencie guru chce odciąć bohatera od zewnętrznego świata, zachęcając go od przeciwstawienia się m.in. własnej matce. "Ma 20 lat i szuka swojego miejsca w świecie. Jest młodym twórcą piosenek, gra na gitarze, spotyka się z przyjaciółmi, ma kochającą obsesyjnie matkę. Chciałby zostać artystą a dostaje się na wymarzone przez matkę prawo. Wówczas pojawia się u niego niezidentyfikowany fizyczny ból, którego lekarze nie potrafią ani wytłumaczyć, ani wyleczyć. Ten ból będzie powodem, dla którego Sebastian spotka Piotra" – czytamy w oficjalnym opisie serialu. Za kamerą sześcioodcinkowego serialu HBO Max stanął Bartosz Blaschke ("Na dobre i na złe"), a scenariusz do projektu napisał Jakub Korolczuk ("Kruk"). Dodajmy, że "Niebo. Rok w piekle" powstało na podstawie książki autorstwa Sebastiana Kellera. W rolach głównych wystąpili: Tomasz Kot ("Zimna wojna"), Magda Różczka ("Heweliusz"), Stanisław Linowski ("Krakowskie potwory"), Zofia Jastrzębska ("Infamia"), Michalina Łabacz ("Wołyń"), Anna Radwan ("Dama kameliowa"), Dominika Kluźniak ("Jak pozbyć się cellulitu"), Weronika Humaj ("Stulecie Winnych"), Przemysław Bluszcz ("Pitbull"), Mateusz Górski ("Mental") i Grzegorz Falkowski ("Inni ludzie").
Policja podała, że do tej pory odnalezionych zostało siedem najprawdopodobniej tzw. balonów przemytniczych, które w Wigilię wleciały nad Polskę z kierunku Białorusi. Cztery na terenie województwa podlaskiego i trzy na terenie województwa lubelskiego.
Policja podała, że do tej pory odnalezionych zostało siedem najprawdopodobniej tzw. balonów przemytniczych, które w Wigilię wleciały nad Polskę z kierunku Białorusi. Cztery na terenie województwa podlaskiego i trzy na terenie województwa lubelskiego.
Najpierw mówisz, że już nic nie zjesz, nie możesz, jesteś pełen. A chwilę później bez wahania sięgasz po deser. Naukowcy twierdzą, że to nie słabość charakteru ani brak silnej woli, to mechanizm, który ma swoje bardzo konkretne wyjaśnienie w ludzkim ciele i mózgu.
Czy informowanie o przestępstwach imigrantów wzmacnia nastroje antyimigranckie, czy odwrotnie? Niemiecki dylemat.
W piątek ceny złota i srebra osiągnęły historyczne maksima, natomiast platyna wzrosła do najwyższego poziomu od niemal 40 lat. Jak wskazują dealerzy metali szlachetnych, za dynamicznymi wzrostami stoją przede wszystkim narastające napięcia geopolityczne oraz wyraźne osłabienie dolara amerykańskiego.
Czternaście osób ucierpiało na skutek ataku nożem oraz niezidentyfikowaną cieczą w jednej z fabryk w środkowej Japonii. Publiczna stacja NHK podała, że policja zatrzymała podejrzanego mężczyznę.
Do wybuchu i pożaru doszło w jednym z domów w Zarzeczu (woj. lubelskie). Interweniujący tam strażacy poinformowali później, że na skutek wybuchu okna i drzwi wyleciały na odległość ok. 50 m.
Siedem tzw. balonów przemytniczych, które w Wigilię wleciały nad Polskę z kierunku Białorusi, odnaleziono do tej pory. Cztery na terenie Podlasia, a trzy na terenie województwa lubelskiego. Poinformowała o tym w piątek policja, która przy okazji zwróciła się z pilnym apelem. Co zrobić w przypadku natafienia na nieznany obiekt?
Jak podała gazeta, Putin na spotkaniu 24 grudnia miał zapewnić, że strona rosyjska jest nadal gotowa na ustępstwa, jakie zaproponował w sierpniu w rozmowach z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Anchorage na Alasce. Jednocześnie miał podkreślić, że Donbas należy do Rosji, a „kwestia Kramatorska, Konstantynówki, Słowiańska nie podlega dyskusji”.
Przywódca Rosji Władimir Putin powiedział, że może być otwarty na wymianę części terytoriów kontrolowanych przez wojska rosyjskie w Ukrainie, ale w zamian za to chce całego Donbasu - donosi dziennik Kommiersant. Putin poinformował o tym czołowych rosyjskich biznesmenów na spotkaniu 24 grudnia.