
Atak koktajlem Mołotowa na biuro PO przy Wiejskiej. "Kilka dni temu Bąkiewicz mówił o wypalaniu przeciwników PiS napalmem"
Sprawcy uciekli, ale obok biura PO znajduje się monitoring, który zarejestrował ich wizerunek - informuje policja. Marcin Kierwiński, minister MSWiA obarcza winą PiS i tolerowanie słów Roberta Bąkiewicza o "napalmie", które padły kilka dni temu na wiecu tej partii w Warszawie.