To koniec PO, jaką znamy. Tusk podjął decyzję, ale trzyma ją w tajemnicy

To koniec PO, jaką znamy. Tusk podjął decyzję, ale trzyma ją w tajemnicy

Platforma Obywatelska przestanie istnieć? Takie pogłoski dochodzą z otoczenia Donalda Tuska. Jeszcze w tym miesiącu ma się odbyć konwencja "zjednoczeniowa". Jak będzie się nazywało nowe ugrupowanie? To najpilniej strzeżona tajemnica szefa rządu. Jeszcze w tym miesiącu, 25 października, odbędzie się konwencja Platformy Obywatelskiej. Ma ona zapoczątkować poważne zmiany w polskiej polityce. I być może będzie oznaczała koniec Platformy Obywatelskiej. Zmiany mogą wymagać nowej nazwy partii, ale to na razie nic pewnego. Najwięcej emocji budzi nazwa Podczas konwencji ma dojść do zjednoczenia z Nowoczesną oraz Inicjatywą Polską. Te dwa ugrupowania i tak działają w koalicji z PO, tworząc wraz z nią Koalicję Obywatelską. Do KO należą jeszcze Zieloni. Pojawiły się już pogłoski, że nowa partia, czyli PO z wchłoniętą Nowoczesną i Inicjatywą Polską, miałaby zmienić nazwę na Koalicja Obywatelska. Wydaje się to mało prawdopodobne właśnie ze względu na obecność Zielonych w składzie obecnej KO. Ewentualna nowa nazwa partii jest ponoć największą obecnie tajemnicą Donalda Tuska. Niedługo po zjednoczeniu, na przełomie roku 2025 i 2026 nowa partia ma przeprowadzić wewnętrzne wybory terenowe, a w połowie stycznia wybrać szefa na cały kraj. Trudno sobie wyobrazić, by był nim ktoś inny niż Tusk. To jest kwestia sporna Jak pisze Polska Agencja Prasowa, na którą powołuje się m.in. Onet, w czwartek odbyły się rozmowy szefostwa PO, IPL i Nowoczesnej, podczas których zatwierdzono główne ustalenia. Obecnie kwestią sporną mają być jedynie wygórowane (zdaniem polityków PO) żądania koalicjantów ws. parytetów w wewnętrznej władzy. Nie jest bowiem tajemnicą, że ugrupowania te są niewielkie liczebnie i mają szczątkowe struktury. – Gdyby nie brali udziału w prawyborach prezydenckich w listopadzie ubiegłego roku, to moglibyśmy uznawać, że mamy do czynienia z dwiema dużymi partiami, a tak wiemy, że ich liczebność jest śladowa – powiedział w rozmowie PAP jeden z członków władz PO. Narady trwały około dwóch godzin. Po ich zakończeniu rzecznik PO i szef KPRM Jan Grabiec powiedział dziennikarzom jedynie, że spotkanie miało charakter roboczy.

Piątkowy przegląd mediów: Rosja zostanie zniszczona, jeśli zaatakuje Polskę; Co zrobimy w razie ataku na nasz kraj?

Piątkowy przegląd mediów: Rosja zostanie zniszczona, jeśli zaatakuje Polskę; Co zrobimy w razie ataku na nasz kraj?

Wacław Radziwinowicz: Gazeta Wyborcza:„Kryzys w Rosji - regiony tną wypłaty dla najemników”»„Rosja zmniejsza premie dla żołnierzy kontraktowych, bo budżety federalny i regionalne są zadłużone. Kreml chce powoływać rezerwistów pod pretekstem „szkoleń”, wysyłając ich do walk bez pewnej zapłaty. Regiony tną dodatki, bo nie stać ich na utrzymanie drogich najemników. Coraz wyraźniej widać, że Moskwa rezygnuje z armii opartej na pieniądzach, wracając do modelu przymusowej służby.”

Piątkowy przegląd mediów: Rosja zostanie zniszczona, jeśli zaatakuje Polskę; Co zrobimy w razie ataku na nasz kraj?

Piątkowy przegląd mediów: Rosja zostanie zniszczona, jeśli zaatakuje Polskę; Co zrobimy w razie ataku na nasz kraj?

Wacław Radziwinowicz: Gazeta Wyborcza:„Kryzys w Rosji - regiony tną wypłaty dla najemników”»„Rosja zmniejsza premie dla żołnierzy kontraktowych, bo budżety federalny i regionalne są zadłużone. Kreml chce powoływać rezerwistów pod pretekstem „szkoleń”, wysyłając ich do walk bez pewnej zapłaty. Regiony tną dodatki, bo nie stać ich na utrzymanie drogich najemników. Coraz wyraźniej widać, że Moskwa rezygnuje z armii opartej na pieniądzach, wracając do modelu przymusowej służby.”