Donald Trump gra o Pokojowego Nobla, rzucając na stół złe karty. "Nie dążył do takiej eskalacji, jednak ją wywołał"

Donald Trump gra o Pokojowego Nobla, rzucając na stół złe karty. "Nie dążył do takiej eskalacji, jednak ją wywołał"

Donald Trump znów stanął w centrum światowej sceny — tym razem jako samozwańczy budowniczy pokoju. Jedni widzą w nim wybawcę zakładników, inni — polityka, który rozpala konflikty, zamiast je gasić. Każdy uścisk dłoni i każde porozumienie rodzą nowe napięcia. W tle słychać drony nad Ukrainą, wybuchy w Gazie i trzask chińskich ceł. Trump lubi mówić o pokoju, ale jego styl dyplomacji coraz częściej przypomina wojenne manewry.

"Zdjęcie warte tysiąc słów"

"Zdjęcie warte tysiąc słów"

Brak zaproszeń dla dziennikarek na konferencję prasową szefa afgańskiego MSZ w Indiach wywołał falę oburzenia, nie tylko wśród dziennikarzy. Minister zorganizował kolejną konferencję - tym razem kobiety solidarnie zajęły cały pierwszy rząd. BBC pisze o "zdjęciu wartym tysiąc słów".