Dwa duże pożary składów budowlanych. ABW ustaliła rosyjski trop

Dwa duże pożary składów budowlanych. ABW ustaliła rosyjski trop

"Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustalili, że za dwoma podpaleniami, które miały miejsce w 2024 roku w Polsce stoi 27-letni Kolumbijczyk działający na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Do zdarzeń doszło 23 maja ubr. w Warszawie i tydzień później, 30 maja w Radomiu. W obu przypadkach podpalone zostały składy budowlane" — przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Trudna sytuacja pogodowa w Polsce. Minister przekazał nowe informacje

Trudna sytuacja pogodowa w Polsce. Minister przekazał nowe informacje

— Wydaje się, choć będę jeszcze czekał na informacje, że dwie noce o największym zagrożeniu już poza nami. Oczywiście służby pozostają w pełnej gotowości. Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że pogoda w tym zakresie jest naprawdę nieprzewidywalna. Dziękuję wszystkim strażakom i druhom OSP za ich ciężką i ofiarną pracą, dziękuję również wojsku — przekazał minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński podczas posiedzenia sztabu kryzysowego związanego z podtopieniami i zalaniami w północnej Polsce.

Polacy pokochali ten kierunek na wakacje. Wkrótce podróż stanie się łatwiejsza

Polacy pokochali ten kierunek na wakacje. Wkrótce podróż stanie się łatwiejsza

Uwielbiana przez Polaków na wakacje Chorwacja już wkrótce stanie się jeszcze bardziej dostępna dla turystów podróżujących samochodem. Ministerstwo Gospodarki Morskiej, Transportu i Infrastruktury ogłosiło, że od przyszłego roku dotychczasowe opłaty za autostrady zostaną zastąpione systemem winiet. Polacy od lat uwielbiają Chorwację i chętnie wybierają ją na dłuższe wakacje. Mimo że dziś dostępnych jest wiele połączeń lotniczych, a niedawno pojawiła się także opcja podróży pociągiem, wiele osób nadal woli jechać własnym autem. To wygodne rozwiązanie, które pozwala turystom na swobodne zwiedzanie we własnym zakresie i be ograniczeń. Szykują się wielkie zmiany w Chorwacji Temat winiet w Chorwacji przejawiał się w mediach od kilku lat. Pierwsze zapowiedzi zmian pojawiły się już w 2022 roku. Rząd potwierdza, że nowy system zacznie działać w 2026 roku, choć najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu sezonu wakacyjnego. "Ministerstwo Gospodarki Morskiej, Transportu i Infrastruktury podpisało dziś umowę na opracowanie nowego systemu poboru opłat o wartości 80 milionów euro (…) – podano. – System zaoferuje użytkownikom możliwość uiszczania opłat za pomocą urządzeń ETC lub automatycznego odczytu rejestracji za pomocą kamery i powinien zacząć działać po lecie 2026 roku" – czytamy dalej. Winieta turystyczna to forma opłaty drogowej, która uprawnia do korzystania z określonych dróg, zazwyczaj autostrad i dróg ekspresowych, w danym kraju na określony czas. Winieta może być elektroniczna lub naklejana na szybę pojazdu. Obwiązuje już m.in. w Austrii, Czechach, Słowacji czy Bułgarii. Chorwacja wprowadzi winiety turystyczne Nowy system opłat będzie oparty na winietach dostępnych w formie cyfrowej, co znacząco ułatwi poruszanie się po chorwackich drogach. Winiety obejmą całą sieć autostrad, zapewniając jednolity system poboru opłat, niezależnie od zarządcy danego odcinka. Choć konkretne ceny nie zostały jeszcze ujawnione, ministerstwo zapowiada, że koszt winiety nie będzie wyższy niż obecne opłaty drogowe. W tej chwili Chorwacja stosuje system odcinkowy. Na bramkach wjazdowych pobiera się bilet, a przy wyjeździe należy zapłacić za przejechaną odległość. W sezonie letnim, gdy ruch na drogach jest szczególnie wzmożony, w punktach poboru opłat tworzą się często ogromne korki. Dlatego zapowiadane zmiany ucieszą zarówno turystów, jak i mieszkańców. Źródło: Fly4free

Pełczyńska-Nałęcz grzmi po słowach Hołowni: Pamiętajmy, jakie jest źródło zła

Pełczyńska-Nałęcz grzmi po słowach Hołowni: Pamiętajmy, jakie jest źródło zła

"Musimy pamiętać o źródłach tego problemu" - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, odnosząc się do słów marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który ujawnił, że był namawiany do "zamachu stanu" i opóźnienia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej wyjaśniła, że przez wiele tygodni intencjonalnie dezinformowano opinię publiczną i wzbudzano podejrzenie do instytucji państwa i wyborów prezydenckich. "To jest coś bardzo złego dla polskiej demokracji" - podkreśliła.