Niemieckie myśliwce trafią do Polski. Padły słowa o "gorącej konfrontacji"

Niemieckie myśliwce trafią do Polski. Padły słowa o "gorącej konfrontacji"

Niemcy rozmieszczą na lotnisku w Malborku myśliwce Eurofighter - poinformował w środę w Brukseli minister obrony Niemiec Boris Pistorius. Samoloty będą uczestniczyć w patrolach, mających na celu obronę wschodniej flanki NATO. Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Martin Jaeger stwierdził podczas spotkania, że w każdej chwili możliwa jest "gorąca konfrontacja" z Rosją.

Niemcy wyślą do Polski myśliwce. Padły słowa o "gorącej konfrontacji"

Niemcy wyślą do Polski myśliwce. Padły słowa o "gorącej konfrontacji"

Niemcy rozmieszczą na lotnisku w Malborku myśliwce Eurofighter - poinformował w środę w Brukseli minister obrony Niemiec Boris Pistorius. Samoloty będą uczestniczyć w patrolach, mających na celu obronę wschodniej flanki NATO. Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Martin Jaeger stwierdził podczas spotkania, że w każdej chwili możliwa jest "gorąca konfrontacja" z Rosją.

Dopłata 1200 zł dla seniorów. Jakie kryteria trzeba spełniać? Od kiedy wypłaty?

Dopłata 1200 zł dla seniorów. Jakie kryteria trzeba spełniać? Od kiedy wypłaty?

Rząd szykuje wprowadzenie nowego świadczenia osłonowego, mającego na celu wsparcie najuboższych emerytów. Seniorzy, którzy ukończyli 60. i 65. rok życia, będą mogli ubiegać się o roczną dopłatę, której średnia wysokość ma wynieść 1200 zł. Pieniądze te mają pomóc w pokryciu rosnących kosztów energii elektrycznej i ogrzewania, będąc jednocześnie tarczą przed nowymi obciążeniami, takimi jak unijny podatek ETS2. Kto dokładnie otrzyma to wsparcie, jakie kryteria dochodowe trzeba spełnić?

Kolejny zwrot w sprawie Mirelli ze Śląska. Prokuratura wszczęła dochodzenie

Kolejny zwrot w sprawie Mirelli ze Śląska. Prokuratura wszczęła dochodzenie

Mirella ze Świętochłowic miała przez 27 lat być więziona w ciasnym, małym pokoju. Według relacji rodzice dziewczyny przez cały ten czas uspokajali sąsiadów i znajomych, mówiąc im, że kobieta zaginęła. Teraz głos w sprawie zabrała także prokuratura.  – Dochodzenie odbywa się w kierunku znęcania psychicznego i fizycznego – powiedziała w środę (15 października) Wirtualnej Polsce prok. Sabina Kuśmierska z Prokuratury Rejonowej w Chorzowie. Śledcza wskazała jednocześnie, że trzeba uzyskać dokumentację medyczną ze szpitala, gdyż pokrzywdzona była hospitalizowana. Prokuratura zabrała głos ws. Mirelli ze Śląska – Odbędzie się też przesłuchanie pokrzywdzonej z psychologiem, a następnie uzyskamy opinię sądowo-psychologiczną – powiedziała prok. Kuśmierska. Śledczy mają także przesłuchiwać m.in. sąsiadów i rodziców kobiety. O co chodzi w tej sprawie? Jak już informowaliśmy, sytuację 42-letniej Mirelli ze Świętochłowic na Śląsku pierwszy opisał "Fakt". Kobieta, według informacji gazety, przez 27 lat miała być więziona w małym pokoju w mieszkaniu rodziców. W przekonaniu sąsiadów zaginęła jako nastolatka. Tak mieli też utrzymywać jej rodzice. – Radosna była, taka roześmiana. Ci państwo K. to chyba ją adoptowali, ktoś tak mówił, ale wtedy to były lata 80 i 90., ludzie o sobie nic nie wiedzieli, bo i skąd. Teraz to wszystko się o sobie w internecie pisze, ale wtedy nie. Każdy żył dla siebie – powiedziała z kolei "Gazecie Wyborczej" kobieta z okolicy. W tamtym okresie, jak pisze w środę "GW", dziewczyna była uczennicą świętochłowickiej szkoły (obecnie I LO im. Jana Kochanowskiego). Rodzice wypisali ją jednak ze szkoły w 1998 roku. – Nie było jej potem nigdzie, ludzie zapomnieli – usłyszeli dziennikarze. Tyle o sprawie Mirelli mówi policja W sprawie głos zabrała również policja. Jak przekazano, 29 lipca dzielnicowy z KMP w Świętochłowicach poszedł do jednego z mieszkań w mieście w związku ze zgłoszeniem sąsiadów dotyczącym awantury domowej. Komenda poinformowała, że kobieta wówczas zaprzeczyła, iż w mieszkaniu doszło do awantury lub przemocy, a jedynie do sprzeczki słownej pomiędzy nią a mężem. Mężczyzny nie było podczas interwencji w domu. Policja w mieszkaniu zastała za to wspomnianą 42-letnią kobietę. Ona również "oświadczyła, że w domu nie doszło do żadnej awantury, a ona sama nie potrzebuje pomocy". "Jednak ze względu na widoczny u niej obrzęk nóg i trudności w poruszaniu się, funkcjonariusz, w trosce o jej zdrowie, wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe" – czytamy w komunikacie służb. "Ustalenia przeprowadzone podczas interwencji nie wskazywały na możliwość popełnienia przestępstwa na szkodę 42-latki" – podkreśliła jeszcze we wtorek policja. Pod wskazanym adresem wcześniej nie odnotowano żadnych policyjnych interwencji, a do lokalnej policji nie wpłynęło żadne zgłoszenie o zaginięciu kobiety.