Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Warszawie w piątek doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który mógł skończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński określił zdarzenie jako celowy atak. Stołeczna komenda policji już skomentowała sprawę dla naTemat.pl. Przed siedzibą PO w Warszawie doszło do incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który – jak twierdzą świadkowie – mógł zakończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński uważa, że był to celowy atak. Na miejscu wciąż wyczuwalny jest zapach najpewniej benzyny, o czym opowiadał mediom polityk. Atak na biuro PO w Warszawie – To jest ewidentnie atak celowany w stronę siedziby Platformy Obywatelskiej – powiedział polityk WP. – Apeluję do wszystkich, żeby takie akty terroru nie miały po prostu w Polsce miejsca – dodał. Trwa obawa za sprawcami. Miały to być dwie osoby. "Skandal. Ktoś przed chwilą rzucił koktajl Mołotowa przy ul. Wiejskiej 12a i go podpalił. Sprawca uciekając wykrzykiwał coś na temat Platformy Obywatelskiej. Rzucał szkłem w stronę interweniującego świadka" – napisał jeszcze polityk w serwisie X. W rozmowie z TVN24 polityk przekazał jeszcze, iż sprawcy wykrzykiwali hasła przeciwko PO. – To akt terroru politycznego – podkreślał Zembaczyński w rozmowie ze stacją telewizyjną. Dyżurny z KSP powiedział w tej sprawie tylko krótko naTemat.pl, iż "to w związku z tym zdarzeniem na ulicy Wiejskiej trwają czynności wykonywane przez policjantów". – Ustalamy dokładny przebieg zdarzenia i zbieramy informacje mogące mieć znaczenie w tej sprawie – dodał asp. Kamil Sobótka. Na zdjęciach, które opublikował Zembaczyński widać osmolone drzwi i rozbite szkło. Nikomu nic się nie stało. Biuro Platformy Obywatelskiej w Warszawie znajduje się w pobliżu Sejmu.

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Warszawie w piątek doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który mógł skończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński określił zdarzenie jako celowy atak. Stołeczna komenda policji już skomentowała sprawę dla naTemat.pl. Przed siedzibą PO w Warszawie doszło do incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który – jak twierdzą świadkowie – mógł zakończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński uważa, że był to celowy atak. Na miejscu wciąż wyczuwalny jest zapach najpewniej benzyny, o czym opowiadał mediom polityk. Atak na biuro PO w Warszawie – To jest ewidentnie atak celowany w stronę siedziby Platformy Obywatelskiej – powiedział polityk WP. – Apeluję do wszystkich, żeby takie akty terroru nie miały po prostu w Polsce miejsca – dodał. Trwa obawa za sprawcami. Miały to być dwie osoby. "Skandal. Ktoś przed chwilą rzucił koktajl Mołotowa przy ul. Wiejskiej 12a i go podpalił. Sprawca uciekając wykrzykiwał coś na temat Platformy Obywatelskiej. Rzucał szkłem w stronę interweniującego świadka" – napisał jeszcze polityk w serwisie X. W rozmowie z TVN24 polityk przekazał jeszcze, iż sprawcy wykrzykiwali hasła przeciwko PO. – To akt terroru politycznego – podkreślał Zembaczyński w rozmowie ze stacją telewizyjną. Dyżurny z KSP powiedział w tej sprawie tylko krótko naTemat.pl, iż "to w związku z tym zdarzeniem na ulicy Wiejskiej trwają czynności wykonywane przez policjantów". – Ustalamy dokładny przebieg zdarzenia i zbieramy informacje mogące mieć znaczenie w tej sprawie – dodał asp. Kamil Sobótka. Na zdjęciach, które opublikował Zembaczyński widać osmolone drzwi i rozbite szkło. Nikomu nic się nie stało. Biuro Platformy Obywatelskiej w Warszawie znajduje się w pobliżu Sejmu.

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Warszawie w piątek doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który mógł skończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński określił zdarzenie jako celowy atak. Stołeczna komenda policji już skomentowała sprawę dla naTemat.pl. Przed siedzibą PO w Warszawie doszło do incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który – jak twierdzą świadkowie – mógł zakończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński uważa, że był to celowy atak. Na miejscu wciąż wyczuwalny jest zapach najpewniej benzyny, o czym opowiadał mediom polityk. Atak na biuro PO w Warszawie – To jest ewidentnie atak celowany w stronę siedziby Platformy Obywatelskiej – powiedział polityk WP. – Apeluję do wszystkich, żeby takie akty terroru nie miały po prostu w Polsce miejsca – dodał. Trwa obawa za sprawcami. Miały to być dwie osoby. "Skandal. Ktoś przed chwilą rzucił koktajl Mołotowa przy ul. Wiejskiej 12a i go podpalił. Sprawca uciekając wykrzykiwał coś na temat Platformy Obywatelskiej. Rzucał szkłem w stronę interweniującego świadka" – napisał jeszcze polityk w serwisie X. W rozmowie z TVN24 polityk przekazał jeszcze, iż sprawcy wykrzykiwali hasła przeciwko PO. – To akt terroru politycznego – podkreślał Zembaczyński w rozmowie ze stacją telewizyjną. Dyżurny z KSP powiedział w tej sprawie tylko krótko naTemat.pl, iż "to w związku z tym zdarzeniem na ulicy Wiejskiej trwają czynności wykonywane przez policjantów". – Ustalamy dokładny przebieg zdarzenia i zbieramy informacje mogące mieć znaczenie w tej sprawie – dodał asp. Kamil Sobótka. Na zdjęciach, które opublikował Zembaczyński widać osmolone drzwi i rozbite szkło. Nikomu nic się nie stało. Biuro Platformy Obywatelskiej w Warszawie znajduje się w pobliżu Sejmu.

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Koktajl Mołotowa rozbity przed siedzibą PO w Warszawie! "Akt terroru politycznego"

Przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Warszawie w piątek doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który mógł skończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński określił zdarzenie jako celowy atak. Stołeczna komenda policji już skomentowała sprawę dla naTemat.pl. Przed siedzibą PO w Warszawie doszło do incydentu z udziałem łatwopalnej substancji, który – jak twierdzą świadkowie – mógł zakończyć się pożarem. Poseł Witold Zembaczyński uważa, że był to celowy atak. Na miejscu wciąż wyczuwalny jest zapach najpewniej benzyny, o czym opowiadał mediom polityk. Atak na biuro PO w Warszawie – To jest ewidentnie atak celowany w stronę siedziby Platformy Obywatelskiej – powiedział polityk WP. – Apeluję do wszystkich, żeby takie akty terroru nie miały po prostu w Polsce miejsca – dodał. Trwa obawa za sprawcami. Miały to być dwie osoby. "Skandal. Ktoś przed chwilą rzucił koktajl Mołotowa przy ul. Wiejskiej 12a i go podpalił. Sprawca uciekając wykrzykiwał coś na temat Platformy Obywatelskiej. Rzucał szkłem w stronę interweniującego świadka" – napisał jeszcze polityk w serwisie X. W rozmowie z TVN24 polityk przekazał jeszcze, iż sprawcy wykrzykiwali hasła przeciwko PO. – To akt terroru politycznego – podkreślał Zembaczyński w rozmowie ze stacją telewizyjną. Dyżurny z KSP powiedział w tej sprawie tylko krótko naTemat.pl, iż "to w związku z tym zdarzeniem na ulicy Wiejskiej trwają czynności wykonywane przez policjantów". – Ustalamy dokładny przebieg zdarzenia i zbieramy informacje mogące mieć znaczenie w tej sprawie – dodał asp. Kamil Sobótka. Na zdjęciach, które opublikował Zembaczyński widać osmolone drzwi i rozbite szkło. Nikomu nic się nie stało. Biuro Platformy Obywatelskiej w Warszawie znajduje się w pobliżu Sejmu.