3 proste znaki, że to nie jest prawdziwa przyjaźń. Śmiało możesz się odciąć

3 proste znaki, że to nie jest prawdziwa przyjaźń. Śmiało możesz się odciąć

Zastanawiasz się czasem, czy ta osoba naprawdę jest twoim przyjacielem? To normalne, bo nikt z nas nie chce być zraniony, wykorzystany ani oszukany. Czasami jednak trudno odróżnić chwilowy kryzys od sytuacji, w której relacja staje się toksyczna i zaczyna nam szkodzić. Psycholog wskazuje trzy sygnały, które pomogą ci rozpoznać, czy warto dalej inwestować w tę znajomość. Oznak toksycznej przyjaźni może być wiele, a część z nich wyczuwamy instynktownie. Czasem jednak to, co wydaje się neutralne, a nawet "normalne", może być subtelnym sygnałem ostrzegawczym. Bywa, że po spotkaniu ze znajomymi wracamy zmęczeni, zniechęceni, bez energii — zamiast zrelaksowani i szczęśliwi. Wtedy zaczynamy się zastanawiać, czy ta relacja naprawdę nam służy. I często intuicja podpowiada nam słusznie. 3 oznaki, że to nie jest prawdziwy przyjaciel Jak odróżnić chwilowy kryzys w przyjaźni od relacji, która negatywnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne? Z pomocą przychodzi psycholog Mark Travers, który na łamach Psychology Today wskazuje trzy kluczowe sygnały, które pomogą ci zweryfikować, czy dana przyjaźń jest dla Ciebie dobra. 1. Źle reaguje na twoje sukcesy Prawdziwy przyjaciel cieszy się z twoich sukcesów, wspiera cię i świętuje razem z tobą. Jeśli jednak po podzieleniu się dobrą wiadomością czujesz chłód, zazdrość lub słyszysz pasywno-agresywne komentarze, które umniejszają twoje osiągnięcia — to niepokojący znak. Oczywiście, każdy może mieć gorszy dzień, ale, jak podkreśla Travers, "jeśli zauważasz wzorzec pasywnej agresji lub pośredniej wrogości, być może nadszedł czas, aby ponownie ocenić waszą relację". Prawdziwy przyjaciel nie podcina skrzydeł. 2. Wszystko kręci się wokół niego Zadaj sobie pytanie: czy wasze rozmowy są naprawdę dwustronne? Czy raczej ciągle słuchasz o jego problemach, sukcesach i przeżyciach, a on nie interesuje się tobą?Zdrowa przyjaźń opiera się na wzajemności. Gdy jedna osoba ciągle mówi tylko o sobie, a ty jesteś tylko słuchaczem – to sygnał relacji jednostronnej. "Przyjaciel, który ciągle mówi o sobie i nigdy o ciebie nie pyta, może przygasić twój blask. Jednostronne relacje bywają wyczerpujące i mogą prowadzić do poczucia zaniedbania" – zapewnia psycholog. Prawdziwy przyjaciel jest szczerze zainteresowany twoim życiem. 3. Nie możesz być sobą To jeden z najważniejszych sygnałów. Przyjaciel to ktoś, przy kim możesz być w pełni sobą, bez udawania, bez masek, bez strachu przed oceną. Jeśli czujesz, że musisz uważać na słowa, ukrywać swoje zdanie albo zachowywać się inaczej, niż naprawdę chcesz – to poważny sygnał alarmowy. "Przyjaciele, którzy wspierają cię na twojej drodze do autentyczności, są na wagę złota. Ci, którzy tego nie robią, mogą nie być warci twojego czasu i energii" – podsumowuje Travers. Prawdziwi przyjaciele akceptują nas bezwarunkowo i wspierają w byciu sobą.

Zmierzyli, kiedy był najdłuższy piorun w historii. Absolutny rekord padł w 2017 roku

Zmierzyli, kiedy był najdłuższy piorun w historii. Absolutny rekord padł w 2017 roku

Jest nowy rekord długości pioruna. Jak podała Światowa Organizacja Meteorologiczna, błyskawica zarejestrowana nad Wielkimi Równinami w USA 22 października 2017 roku miała długość, jakiej potrzeba do przejechania z Krakowa do Rygi albo z Paryża do Wenecji. Pioruny na niebie trwają zazwyczaj ułamek sekundy, ale potrafią mieć także ogromną długość. Ich pomiary prowadzi Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO). Teraz podano, kiedy padł rekord najdłuższego wyładowania atmosferycznego w historii. Tę meteorologiczną ciekawostkę opisał szerzej m.in. portal brytyjskiego dziennika "The Guardian". Piorun, który rozświetlił niebo 22 października 2017 roku, rozciągnął się od wschodniego Teksasu po okolice Kansas City w stanie Missouri w USA. W 2017 roku był najdłuższy piorun w historii. To trasa z Paryża do Wenecji Miał długość aż 829 kilometrów (granica błędu pomiaru wynosi około 8 kilometrów). To mniej więcej tyle, ile potrzeba do pokonania trasy z Krakowa do Rygi albo z Paryża do Wenecji. Poprzedni rekord został tym samym pobity o blisko 80 kilometrów – wynosił on wówczas 768 kilometrów i również zarejestrowano go nad Wielkimi Równinami 29 kwietnia 2020 roku. To region bardzo aktywny, jeśli chodzi o występowanie burz. Co ciekawe, jak podaje WMO, rekordowej błyskawicy nie odnotowano w raportach z 2017 roku, zidentyfikowano ją dopiero podczas późniejszych analiz. Jak zaznacza "The Guardian", od 2016 roku postęp naukowy i technologiczny w mapowaniu kosmicznym pozwolił na pomiary piorunów na większym obszarze, a przez to możliwe jest rejestrowanie najdłuższych błyskawic. Dość powiedzieć, że rekordowy piorun był jednym z pierwszych zarejestrowanych przy pomocy najnowszego satelity GOES-16 Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery. Wcześniej meteorolodzy zbierali dane za pomocą czujników naziemnych, które nie są tak dokładne. Teraz możliwe było ponadto zarejestrowanie najdłużej trwającego błysku pioruna – rekord padł 5 lat temu, 18 czerwca 2020 roku podczas burzy nad Urugwajem i północną Argentyną. Błysk trwał 17,1 sekundy. Nowy rekord długości pioruna trafił do oficjalnych statystyk prowadzonych przez Komitet ds. Ekstremów Pogodowych WMO.