"Jeden z najważniejszych punktów w dziejach". Prezydent zwrócił się do Powstańców

"Jeden z najważniejszych punktów w dziejach". Prezydent zwrócił się do Powstańców

- Powstanie Warszawskie to jeden z najważniejszych punktów w naszych dziejach. Bez wątpienia punktów dumy. Cierpienia, ale jakże szlachetnego, jakże ważnego, a przede wszystkim jak bardzo potrzebnego - mówił w środę do Powstańców Warszawskich prezydent Andrzej Duda. W wydarzeniu wziął udział także prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. 1 sierpnia minie 81 lat od tego bohaterskiego zrywu.

Giertych nie odpuszcza marszałkowi Sejmu. Napisał dla Hołowni kąśliwy wiersz

Giertych nie odpuszcza marszałkowi Sejmu. Napisał dla Hołowni kąśliwy wiersz

Roman Giertych ponownie uderzył w Szymona Hołownię. Tym razem mecenas i poseł KO napisał krótki wiersz, który jest szpilą wymierzoną w marszałka Sejmu. Pojawia się w nim także prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Kto z Jarkiem Szymonie jada, to na sam dół prędko spada" – tak brzmi krótki wiersz w formie rymowanki, jaki pojawił się na profilu Romana Giertycha w serwisie X. Oczywiście chodzi o marszałka Sejmu Szymona Hołownię i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. To również oczywista aluzja do ostatniej burzy, jaką swoimi decyzjami wywołał lider Polski 2050. Roman Giertych napisał kąśliwy wiersz. Adresatem jest Szymon Hołownia Na początku lipca doszło do zaskakującego spotkania na warszawskim Mokotowie. Jak ustaliło wówczas Radio Zet, Szymon Hołownia odwiedził nocą w prywatnym mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana. W spotkaniu brał udział także Jarosław Kaczyński. "Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana" – tak tamte wydarzenia komentował na gorąco marszałek Sejmu w serwisie X. Kilka dni później opowiadał publicznie, co było tam do jedzenia (królowała włoska kuchnia i wino). Jak z kolei ustalił Onet, Hołownia miał z Kaczyńskim negocjować obalenie rządu Tuska, stanięcie na czele "rządu technicznego" a w opcji minimum przedłużenie swojej kadencji na stanowisku marszałka Sejmu. Lider Polski 2050 uznał, nie widzi nic złego w takim spotkaniu. Poinformował też, że było ich więcej, ale przyznał, że wybór mieszkania Bielana był błędem. Giertych do Hołowni: "Powiem panu o prawdziwym zamachu stanu" We wtorek 29 lipca Giertych opublikował komentarz po innej politycznej burzy, jaką wywołały słowa Hołowni. Marszałek Sejmu powiedział, że sugerowano mu niedopuszczenie do zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego, co określił mianem "zamachu stanu". – Chciałbym panu powiedzieć o zamachu stanu, który już się dokonał i właściwie z pana udziałem się domyka – stwierdził w opublikowanym nagraniu poseł KO. Jego zdaniem zamach stanu przeprowadzili przed laty Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda. – Ponieważ nie uzyskali większości niezbędnej do zmiany konstytucji, postanowili zmienić konstytucję poprzez uchwały i ustawy [...]. Najpierw dokonano tego, odwołując prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego – mówił adwokat i dodał, że "zrobiono to po to, żeby zlikwidować strażnika konstytucji, który pilnowałby władzy". – Zamach na Trybunał otworzył drogę do zmian ustawowych, które wprowadziły niekonstytucyjny skład Krajowej Rady Sądownictwa, niekonstytucyjny w sposób oczywisty, panie marszałku. Wprowadzono również zasadę wyboru sędziów poprzez nominacje (do tzw. neo-KRS – red.), sędziów Sądu Najwyższego, jak i sędziów powszechnych. [...] Dzisiaj już większość tego Sądu Najwyższego, który jest strażnikiem polskiego prawa, została obsadzona w sposób sprzeczny z konstytucją. To jest, panie marszałku, zamach – stwierdził Giertych.

Ukrywał się z czterolatkiem w zaroślach. Wcześniej uciekł z miejsca wypadku

Ukrywał się z czterolatkiem w zaroślach. Wcześniej uciekł z miejsca wypadku

Policjanci z Rawy Mazowieckiej odnaleźli mężczyznę wraz ze zmarzniętym i przemoczonym od deszczu czteroletnim synem. Ukrywali się w zaroślach. Dziecko trafiło do placówki medycznej. Ojciec został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Jak informuje policja, osiem godzin wcześniej brał udział w wypadku drogowym pod Tomaszowem Mazowieckim, w którym ranna została kobieta. Uciekł z miejsca zdarzenia.

Spłoszył bociany czarne. Były za młode, żeby opuścić gniazdo, "mogą tego nie przeżyć"

Spłoszył bociany czarne. Były za młode, żeby opuścić gniazdo, "mogą tego nie przeżyć"

Ktoś podszedł za blisko gniazda i spłoszył młode bociany czarne, które od razu odleciały. Jak mówi prezes Komitetu Ochrony Orłów, ptaki były za małe, żeby zacząć samodzielne życie. Część z nich prawdopodobnie już nie wróci. A nawet, jeśli odnajdą drogę, mogą zginąć z głodu, bo widok pustego gniazda dla dorosłych bocianów jest sygnałem zakończenia sezonu i zaprzestania karmienia.

Prędkość co najmniej 800 km/h. Eksperci ostrzegają przed tsunami

Prędkość co najmniej 800 km/h. Eksperci ostrzegają przed tsunami

Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec -zwraca uwagę geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego. Jak dodał, "jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża". We wtorek u wybrzeży Kamczatki odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,7, po którym doszło do wstrząsów wtórnych i pojawienia się tsunami.