Rosyjski okręt podwodny widziany na Bałtyku. NATO śledzi każdy jego ruch

Rosyjski okręt podwodny widziany na Bałtyku. NATO śledzi każdy jego ruch

Nietypowa sytuacja na wodach Morza Bałtyckiego przyciąga uwagę ekspertów wojskowych oraz mediów w całej Europie. Rosyjska jednostka wojskowa, która niespodziewanie pojawiła się na akwenie, stała się obiektem wzmożonego zainteresowania sił sojuszniczych. Incydent ten rzuca światło na obecne możliwości operacyjne Moskwy oraz koordynację państw NATO w regionie. Rosyjski okręt pod eskortą […] CZYTAJ DALEJ: Rosyjski okręt podwodny widziany na Bałtyku. NATO śledzi każdy jego ruch

Rosyjski okręt podwodny widziany na Bałtyku. NATO śledzi każdy jego ruch

Rosyjski okręt podwodny widziany na Bałtyku. NATO śledzi każdy jego ruch

Nietypowa sytuacja na wodach Morza Bałtyckiego przyciąga uwagę ekspertów wojskowych oraz mediów w całej Europie. Rosyjska jednostka wojskowa, która niespodziewanie pojawiła się na akwenie, stała się obiektem wzmożonego zainteresowania sił sojuszniczych. Incydent ten rzuca światło na obecne możliwości operacyjne Moskwy oraz koordynację państw NATO w regionie. Rosyjski okręt pod eskortą […] CZYTAJ DALEJ: Rosyjski okręt podwodny widziany na Bałtyku. NATO śledzi każdy jego ruch

Chiny owinęły sobie świat wokół palca. Teraz dokręcają śrubę. Dla Zachodu zaczął się paniczny wyścig z czasem

Chiny owinęły sobie świat wokół palca. Teraz dokręcają śrubę. Dla Zachodu zaczął się paniczny wyścig z czasem

W zeszłym tygodniu Pekin ogłosił nowe ograniczenia dotyczące dostępu zagranicznych podmiotów do chińskich "sreber rodowych". Chodzi o magnesy z metali ziem rzadkich oraz rafinowane metale i stopy potrzebne do ich produkcji. Chiny powołują się na względy bezpieczeństwa narodowego, wywołując panikę w światowej gospodarce uzależnionej od chińskich surowców. Chińczycy wydobywają ok. 60 proc. i przetwarzają ok. 90 proc. światowych zasobów metali ziem rzadkich.

Ważny apel Tuska po spotkaniu Trump-Zełenski. Wskazał, co musi zrobić UE

Ważny apel Tuska po spotkaniu Trump-Zełenski. Wskazał, co musi zrobić UE

W piątek (18 października) doszło do kolejnego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Niewiele udało się im jednak ustalić. Spotkanie skomentował już premier Donald Tusk. "Po wczorajszych rozmowach prezydenta Zełenskiego w Białym Domu oraz z przywódcami europejskimi, jedna rzecz jest absolutnie jasna: solidarność Europy z Ukrainą wobec rosyjskiej agresji jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej" – napisał w sobotę w serwisie X premier Donald Tusk. Przypomnijmy: trzecie spotkanie przywódców w Białym Domu rozpoczęło się około godziny 19:30 czasu polskiego. Głównym powodem wizyty Zełenskiego w Waszyngtonie było uzyskanie od Stanów Zjednoczonych większej liczby broni dalekiego zasięgu, zdolnej uderzać w cele głęboko na terytorium Rosji. Spotkanie Trump-Zełenski Co wiadomo po tym spotkaniu? – Zdecydowaliśmy się bardziej skupić na produkcji – zauważył w rozmowie z mediami Zełenski, podkreślając wspólne działania z USA i innymi krajami w zakresie logistyki przyszłych dostaw broni, co cytuje Kyiv Post. W kwestii pocisków dalekiego zasięgu powiedział, że obie strony uzgodniły, aby nie omawiać tego tematu publicznie, by uniknąć eskalacji. Zełenski oświadczył również, że podczas spotkania z prezydentem Trumpem nie poruszał tematu ukraińskich ataków na cele na terytorium Rosji. Stwierdził, że Ukraina ufa USA i prezydentowi Trumpowi, "ponieważ on szczerze chce zakończyć tę wojnę". Prezydent Ukrainy zapytany, czy jest optymistą w sprawie otrzymania rakiet Tomahawk, Zełenski zaśmiał się i powiedział: – Jestem realistą. Trump wezwał do zamrożenia walk na obecnych pozycjach "Musimy zatrzymać się tam, gdzie jesteśmy teraz, a potem zacząć rozmawiać, ale problemem jest Putin, bo to nie my zaczęliśmy tę wojnę – wskazał Zełenski, zgadzając się z Trumpem, który wcześniej we wpisie na Truth Social wezwał obu przywódców do zatrzymania walk na obecnych pozycjach. Zełenski zaznaczył także, że po zawieszeniu broni Ukraina potrzebuje silnych gwarancji bezpieczeństwa, aby mieć pewność, że Putin nie wróci z nową agresją. Tymczasem Trump niedługo ma spotkać się z Władimirem Putinem na Węgrzech. Podkreślamy, że wybór miejsca nie spodoba się w Ukrainie. Chodzi o to, że w tym mieście zawarto tzw. memorandum budapesztańskie, czyli porozumienie podpisane w 1994 roku przez Ukrainę, USA, Wielką Brytanię i Rosję. W zamian za zgodę Ukrainy na rezygnację z posiadania broni jądrowej – którą odziedziczyła po rozpadzie ZSRR – strony gwarantowały Ukrainie poszanowanie jej suwerenności, granic i bezpieczeństwa.

Młodzi ludzie wpadają w cyfrową pułapkę. Psychiatra wbija kij w mrowisko. "To musi być oczywiste, jak zdejmowanie butów po wejściu do domu"

Młodzi ludzie wpadają w cyfrową pułapkę. Psychiatra wbija kij w mrowisko. "To musi być oczywiste, jak zdejmowanie butów po wejściu do domu"

Wiele dzieci funkcjonuje dziś w "szarej strefie" jeśli chodzi o korzystanie z mediów społecznościowych — wymykają się uwadze rodziców i pozostają poza kontrolą szkół, które w wielu przypadkach umywają ręce. W ten sposób młodzi ludzie nierzadko zyskują dostęp do treści, które są szalenie niebezpieczne. Choć wiele dorosłych próbuje ostro ograniczać im czas spędzany przed telefonem, psychiatra dziecięcy i młodzieżowy Michael Schulte-Markwort twierdzi, że to błąd. Uważa, że należy sprawić, że same zdobędą nad tym kontrolę — a do tego są dużo skuteczniejsze metody niż sztywne zakazy.

Młodzi ludzie wpadają w cyfrową pułapkę. Psychiatra wbija kij w mrowisko. "To musi być oczywiste, jak zdejmowanie butów po wejściu do domu"

Młodzi ludzie wpadają w cyfrową pułapkę. Psychiatra wbija kij w mrowisko. "To musi być oczywiste, jak zdejmowanie butów po wejściu do domu"

Wiele dzieci funkcjonuje dziś w "szarej strefie" jeśli chodzi o korzystanie z mediów społecznościowych — wymykają się uwadze rodziców i pozostają poza kontrolą szkół, które w wielu przypadkach umywają ręce. W ten sposób młodzi ludzie nierzadko zyskują dostęp do treści, które są szalenie niebezpieczne. Choć wiele dorosłych próbuje ostro ograniczać im czas spędzany przed telefonem, psychiatra dziecięcy i młodzieżowy Michael Schulte-Markwort twierdzi, że to błąd. Uważa, że należy sprawić, że same zdobędą nad tym kontrolę — a do tego są dużo skuteczniejsze metody niż sztywne zakazy.

Linienie Kalibabki

Linienie Kalibabki

SUBOTNIK ZZA ŚCIANY II "Idźże złoto do złota" – zgodnie z tą zasadą, pochodzącą z legendy herbowej jednego z najstarszych polskich rodów rycerskich, Donald Tusk poszedł na wywiad do Jakuba Wojewódzkiego, który sam siebie, mimo sześćdziesiątej drugiej wiosny, nazywa infantylnie "Kubą".

"Fronty Wojny": Wojskowe dokumenty znalezione na śmietniku. Gość podcastu: włos się jeży na głowie

"Fronty Wojny": Wojskowe dokumenty znalezione na śmietniku. Gość podcastu: włos się jeży na głowie

Dokumenty wojskowe, zawierające m.in. plany ewakuacji składów amunicji na czas wojny i listy nazwisk żołnierzy, znalazły się na śmietniku — ujawnił Onet. "Sprawa jest poważna" — powiedział po publikacji minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. W najnowszym odcinku podcastu "Fronty wojny" tę sprawę omawiają Edyta Żemła i Marcin Wyrwał. Ich gościem jest Andrzej Rozenek, były wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, który po zapoznaniu się z dokumentami nie kryje przerażenia skalą wycieku.