Żurek: To Ziobro łamał Konstytucję

Żurek: To Ziobro łamał Konstytucję

– Zbigniew Ziobro oczywiście nie ma racji, to Zbigniew Ziobro łamał Konstytucję. SKorzystałem z kompetencji, które ma minister sprawiedliwości, który także sprawuje administracyjny nad sądami. Ja się przygotowuję do bardzo dużych reform realnych, nie takich jak minister Ziobro, bo jak minister Ziobro zaczynał swoje urzędowanie i je kończył, widzieliśmy gigantyczną zaległość […]

Kontenery PCK znikną z polskich ulic. Zapadła decyzja

Kontenery PCK znikną z polskich ulic. Zapadła decyzja

Polski Czerwony Krzyż [PCK] ogłosił, że większość kontenerów na odzież używaną zostanie zlikwidowana. Decyzja zapadła po latach problemów spowodowanych przez nieodpowiedzialne traktowanie tych pojemników jako śmietników na zużyte ubrania. Sygnalizowane od dawna trudności, teraz połączone z wypowiedzeniem kluczowej umowy przez operatora logistycznego, stały się punktem zwrotnym dla organizacji.

Nad polskim morzem słychać ich coraz częściej. W tym roku opanowali Hel

Nad polskim morzem słychać ich coraz częściej. W tym roku opanowali Hel

Tegoroczne lato w Polsce na razie nie rozpieszcza turystów. Niskie temperatury i regularne opady deszczu sprawiły, że nad Bałtykiem jest coraz mniej podróżnych. Sytuację ratują obcokrajowcy, pośród których wyróżnia się zwłaszcza jedna nacja, która chętnie odkrywa Hel. Osoby, które zaplanowały lipcowy urlop nad Bałtykiem, mogły być bardzo rozczarowane. Dni, kiedy aura sprzyjała plażowaniu, nie było zbyt wiele. Zamiast olejku do opalania zdecydowanie bardziej przydatne były parasole. To jednak nie odstraszyło turystów z Czech. Czesi opanowują Bałtyk. W Helu słychać ich na każdym kroku O tym, że Czesi polubili polskie morze, wiemy już od kilku sezonów. Nad Bałtyk mogą dojeżdżać dzięki połączeniu Baltic Express. Cztery pary pociągów dziennie kursują na trasie Praga-Gdynia, zapewniając komfortowy przejazd. Czesi nie chcą jednak zostawać wyłącznie w Trójmieście. Korzystając z dogodnych połączeń pociągowych, ale i drogowych, coraz chętniej odkrywają kolejne miejsca na Pomorzu. Jak informuje "Fakt", w tym roku można spotkać ich zwłaszcza w Helu. "W samym Helu podczas krótkiego spaceru mijaliśmy wielu turystów z Czech. Zjeżdżają tu całymi rodzinami, tłoczyli się w kolejce do helskiego fokarium, przy straganach i w knajpkach. Wyglądali na zachwyconych, fajnie, że im się u nas tak podoba" – pisała w liście do redakcji tabloidu jedna z turystek. Czesi wolą Polskę od Chorwacji Polska jest coraz częstszym wyborem wśród czeskich turystów. Częściowo jest to związane z tym, że nasi sąsiedzi zaczynają mieć dość wczasów w Chorwacji, która od lat była ich głównym wyborem. Tłok na plaży, a także zanieczyszczenia obecne w wodzie sprawiają, że szukają alternatyw. Chorwacja jest popularna także wśród Polaków, którzy nie zawsze popisują się tam dobrymi manierami. Niedawno pisaliśmy o walce Makarskiej z rezerwowaniem miejsc na plaży (jednymi z "plażowych cwaniaków" mają być nasi rodacy). Natomiast w Rijece polscy podróżni rozpalili grill na plaży, czym rozzłościli lokalnych mieszkańców.

Opublikowali poruszający list pożegnalny do ukraińskich żołnierzy. "Dziękujemy, że nas bronicie"

Opublikowali poruszający list pożegnalny do ukraińskich żołnierzy. "Dziękujemy, że nas bronicie"

Mieszkańcy jednego z domów w Dobropolu — miejscowości w obwodzie donieckim w Ukrainie — opuścili swoje lokum po tym, jak w ubiegłym tygodniu władze regionalne wydały nakaz obowiązkowej ewakuacji rodzin z dziećmi. Na środku stołu zostawili kartkę z pożegnalną wiadomością dla ukraińskich żołnierzy. Napisała o niej reporterka "The Telegraph".

Kolejne czołgi K2 trafią do polskiej armii. Podpisano ważną umowę

Kolejne czołgi K2 trafią do polskiej armii. Podpisano ważną umowę

W piątek w zakładach "Bumar-Łabędy" w Gliwicach podpisana została umowa na pozyskanie kolejnych 180 czołgów K2, w tym pierwszych czołgów w konfiguracji K2PL. W uroczystościach podpisania umowy wziął udział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister obrony Korei Południowej Ahn Gyu-back. — To jest wielka umowa. Była ona długo negocjowana. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie strategiczne partnerstwo, które zawarliśmy z Koreą. Ono nie dotyczy tylko zakupu sprzętu, ale też gwarancji wzajemnych relacji — mówił Kosiniak-Kamysz.