"Raport Międzynarodowy". Radosław Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie jest tak szalony, żeby to wykonać

"Raport Międzynarodowy". Radosław Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie jest tak szalony, żeby to wykonać

Radosław Sikorski w podcaście "Raport Międzynarodowy" odpowiada na pytanie o możliwość wojny Rosji oraz Chin z NATO. — Mam nadzieję, że generałowie rosyjscy, gdyby taki rozkaz padł, powiedzą swojemu głównodowodzącemu, że to byłaby katastrofa dla Rosji, bo byłaby — mówi wicepremier. W ocenie ministra spraw zagranicznych Władimir Putin stał się wasalem Pekinu. W rozmowie pojawia się także wątek sytuacji w Strefie Gazy. Szef MSZ ocenia, że Izrael nadużył siły. Potępia także stanowczo sytuację, gdy z głodu umierają dzieci.

Sąsiad Polski niegotowy na wypadek wojny? Z takimi niedoborami teraz się mierzą

Sąsiad Polski niegotowy na wypadek wojny? Z takimi niedoborami teraz się mierzą

Bundeswehra inwestuje miliardy w zbrojenia, ale w dziedzinie ochrony ludności cywilnej zmiany nie postępują. Brakuje schronów, kadry i pieniędzy – pisze "Sueddeutsche zeitung". Niemiecka armia zbroi się na potęgę na wypadek wojny, pisze w środę (30 lipca) dziennik "Sueddetusche Zeitung" ("SZ"), wyliczając kosztowne inwestycje Bundeswehry na najbliższe lata. Przygotowania do ewentualnej sytuacji nadzwyczajnej trwają również w Niemieckim Czerwonym Krzyżu. "W przeciwieństwie do Bundeswehry, do tej pory otrzymano jednak niewiele dodatkowych pieniędzy" – czytamy. Jak powiedział "SZ" sekretarz generalny organizacji, Chrisian Reuter, "w razie kryzysu ludność nie będzie właściwie chroniona. Czasy zmian w ochronie cywilnej jeszcze nie nadeszły". Według Christiana Reutera państwo w razie sytuacji kryzysowej musi zapewnić zakwaterowanie i opiekę jednemu do dwóch proc. populacji, czyli od 800 tysięcy do 1,6 miliona osób. Dotąd może zapewnić to jedynie kilkudziesięciu tysiącom osób. "Gdziekolwiek spojrzeć, brakuje funkcjonujących schronów, zaopatrzenia na wypadek kryzysu, miejsc w szpitalach i leków, takich jak antybiotyki. Gdzie są zasoby, aby pomóc obywatelom w kryzysie? W większości przypadków ich nie mamy" – mówi Reuter "SZ". Bez szans na szybką zmianę Co więcej, jak czytamy, w najbliższym czasie nie zanosi się na zmianę. Na obecny rok zaplanowano połowę z potrzebnej kwoty 2,5 miliarda euro. "Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, że najważniejszy jest czas, a tego nie ma wiele. "Rosja mogłaby być w stanie zaatakować terytorium NATO już w 2029 roku. W przypadku napaści na jeden z krajów Sojuszu Niemcy pełniłyby funkcję centrum logistycznego. Wojska międzynarodowe zostałyby przeniesione przez Republikę Federalną na ewentualny front w Europie Wschodniej. Niemcy stałyby się centrum rozmieszczenia i logistyki, a zatem potencjalnie również celem dalekosiężnych rosyjskich ataków rakietowych" – czytamy. Jak twierdzi sekretarz generalny Niemieckiego Czerwonego Krzyża, system opieki zdrowotnej w Niemczech już teraz, w normalnych okolicznościach jest w trudnej sytuacji. "Jesteśmy kompletnie nieprzygotowani na poważny kryzys. Jak dotąd nie braliśmy go pod uwagę" – mówi w "SZ". Reuter podkreśla, że w sytuacji kryzysowej zadania mogą ulec zmianie. Obecnie, w przypadku katastrof naturalnych wojsko udziela wsparcia pracownikom obrony cywilnej, zarówno pod względem personelu, jak i sprzętu. W przypadku wojny w Europie byłoby na odwrót: "Pracownicy obrony cywilnej musieliby wówczas wspierać Bundeswehrę, np. w transporcie rannych" – pisze dziennik. Niedobór schronów i kadry Niemiecki Czerwony Krzyż, mimo ograniczonego budżetu, stara się kształcić kadrę. Obecnie szkoleniom podlega 2 tysiące pielęgniarek, lekarzy i techników na wypadek wojny i innych kryzysów. Mają oni być gotowi do 2029 roku – informuje gazeta. Czerwony Krzyż wskazuje również na niedobór dostępu do bezpiecznego zakwaterowania. Jak podaje "SZ", z dwóch tysięcy bunkrów i schronów, które istniały w okresie zimnej wojny, przetrwało zaledwie 580. "Jednakże ani jeden z nich nie jest gotowy do użytku" – czytamy. Zdaniem Christiana Reutera Niemcy powinny zastanowić się, jak szybko można przekształcić podziemne parkingi i stacje metra w schrony. "Sytuacja na Ukrainie pokazuje, że taka oferta jest bardzo skuteczna" – pisze "SZ". Dziennik przypomina, że obecny rząd Niemiec stworzył wprawdzie możliwości zwiększenia wydatków na ochronę cywilną. W tym celu zawiesił tzw. kotwicę zadłużeniową na cele związane z bezpieczeństwem. Mimo to dotąd niewiele się dzieje. Jako przykład "Sueddetusche Zeitung" podaje brak decyzji dotyczących tzw. mobilnych miast namiotowych. Mogą one pomieścić nawet 5 tysięcy osób i wyposażone są w zaplecze ratunkowe i sanitarne, internet czy kuchnię. Mimo iż już poprzednie rządy Niemiec zapowiadały zakup dziesięciu takich namiotowych miast, do dziś do Czerwonego Krzyża trafił tylko jeden taki pakiet i połowa do innej organizacji. Innych nabytków nawet jeszcze nie zaplanowano – podsumowuje "SZ". Opracowanie: Monika Stefanek

Masz zwolnienie z WF-u? Teraz ci się odechce. Nadchodzi rewolucja

Masz zwolnienie z WF-u? Teraz ci się odechce. Nadchodzi rewolucja

Polskie dzieci i młodzież tyją najszybciej w Europie. Dlaczego? Jedna z głównych teorii to taka, że zgarbione nad telefonami siedzą na TikToku i Instagramie, a jak ognia unikają wszelkiego ruchu, szczególnie na WF-ie. Jeśli chodzi o ten ostatni, po wakacjach wszystko ma się zmienić. Lekcje "fikołków" przejdą totalne zmiany. Ma być na nim mniej rywalizacji, a więcej zabawy i motywacji. Oto szczegóły. Co trzeci uczeń w Polsce ma zwolnienie z lekcji WF-u. Trudno uwierzyć w to, że 30 procent dzieci i nastolatków w naszym kraju ma choroby, które na stałe uniemożliwiają im ćwiczenie. Wygląda więc na to, że wiele z tych zwolnień lekarze wystawiają z litości, widząc, że uczeń po prostu boi się WF-u. Prawda jest też taka, że dla wielu młodych te zajęcia są nudne. A jeśli ktoś lubi choćby pływać, a nienawidzi piłki nożnej, albo siatkówki, bo akurat w te gry jest kiepski, a nauczyciel na każdej lekcji rzuca piłkę i mówi: "grajcie", to może mieć dość. Nastolatek i ciało. Nie każdy wygląda jak z Instagrama Do tego dojrzewanie to czas, gdy ciało się zmienia. I mało czyje wygląda wtedy, jak na kontach na TikToku czy Instagramie.  No i nie każdy jest utalentowany sportowo. Ćwicząc na WF-ie, co chwile może być wówczas wyśmiewany, nie tylko przez grupę, ale często i przez nauczyciela, bo określenie "wuefista – sadysta" nie wzięło się z niczego. Jak zachęcić uczniów do ćwiczeń? O jednym z najgorszym pomyśle pisaliśmy niedawno w tekście "Zakazać zwolnień z wuefu. Absurdalny pomysł polityków". Sugerowaliśmy wtedy, żeby zamiast walczyć ze zwolnieniami z WF-u, politycy i Ministerstwo Edukacji Narodowej zastanowili się raczej, co zrobić, by uczniowie chcieli na te lekcje przychodzić. I to dlatego, że je polubią, a nie ze strachu o wydolność swojego "układu krążenia" i "poprawę stanu" kości. Wygląda na to, że to właśnie się ziściło. Ministerstwo Edukacji zapowiada po wakacjach nowy WF 1 września 2025 roku w polskich szkołach pojawi się nowy program WF-u. Ma za zadanie poderwać uczniów z sof, foteli i oderwać od ekranów telefonów i laptopów. Minister Edukacji Barbara Nowacka podpisała rozporządzenie zmieniające podstawę programową kształcenia ogólnego w zakresie wychowania fizycznego. Nowa podstawa programowa WF-u będzie dotyczyć uczniów w szkole podstawowej (klas I–III i IV–VIII), szkołach ponadpodstawowych (liceum ogólnokształcące, technikum, branżowa szkoła I stopnia, branżowa szkoła II stopnia) i w szkole policealnej. Zajęcia fizyczne mają być bardziej elastyczne, mniej stresujące, a bardziej dopasowane do potrzeb i możliwości dzieci i młodzieży. Program WF-u od 1 września 2025 roku. W nowej podstawie programowej główny nacisk położono na zdrowy styl życia. Zajęcia fizyczne, w znacznie większym stopniu niż do tej pory, mają się koncentrować na rozwoju kompetencji ruchowych, a nie tylko na realizacji i oceny konkretnych zadań sprawnościowych. Inaczej mówiąc, ma być więcej przyjemnego spędzania czasu podczas ruchu i zabawy, a nie bezlitosnego rozliczania dzieci ze sportowych umiejętności, którym nierzadko nie są w stanie podołać. Zamiast oceniania wyłącznie sprawności fizycznej, zajęcia mają budować motywację do aktywności fizycznej przez zabawę i równy dostęp do różnych form aktywności fizycznej. Dzieci mają ćwiczyć na dworze, wzmacniać odporność psychofizyczną, a WF ma działać w duchu edukacji włączającej i prozdrowotnej, przy wykorzystaniu technologii oraz z troską o środowisko. Nowością będą m.in.: testy sprawnościowe już w klasach I–III szkół podstawowych; fakultatywne zajęcia wojskowe dla klas VII–VIIIl obowiązkowe zajęcia z ćwiczeniami fizycznymi dla kandydatów do służb mundurowych w szkołach ponadpodstawowych; wykorzystanie nowoczesnych technologii – uczniowie mają świadomie monitorować swoją aktywność i uczyć się zdrowych nawyków. Przed rozpoczęciem roku szkolnego 2025/2026 na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej nauczyciele WF-u znajdą kompendium wiedzy na temat nowej podstawy programowej wychowania fizycznego. Nie wszyscy biją rekordy Nielubiane lekcje WF-u to efekt wieloletniego nakłaniania dzieci do perfekcyjnego wykonywania różnych ćwiczeń i osiągania najlepszych wyników w danej dyscyplinie. Jak wiadomo, tylko nieliczni mogą pochwalić się wyjątkowymi zdolnościami, pozostali zwykle bezskutecznie próbują im dorównać, popadając nierzadko w potężne kompleksy i frustrację. Nauczyciele, zamiast wymagać rzeczy niemożliwych czy trudnych do zrealizowania, powinni w mądry sposób motywować dzieci i młodzież do aktywności fizycznej, dopasowanych do indywidualnych możliwości każdego z nich.  Minister Barbara Nowacka podkreślała, że nie każdy musi być mistrzem, ale ważne, by znalazł aktywność, która go cieszy. – Ciągle uczymy się siatkówki, a nie wszyscy są fanami siatkówki. Inni lubią koszykówkę, inni lekkoatletykę, inni chcieliby taniec. Czujesz się dzisiaj gorzej? Odpracuj to, robiąc kroki – mówi minister edukacji. W czasach cyfrowej rewolucji, gdy dzieci trudno oderwać od ekranów, aktywność ruchowa promowana od najmłodszych lat jest jednym z najważniejszych elementów profilaktyki zdrowotnej. I nie chodzi tylko o zapobieganie otyłości. Ruch poprawia też zdrowie psychiczne i jest prewencją udarów, zawałów i chorób nowotworowych. Nowy WF ma szansę poprawić zdrowie fizyczne dzieci i nastolatków, a także pomóc wyrobić zdrowe nawyki, które zostaną z młodymi ludźmi jeszcze po maturze. A miejmy nadzieję, że nawet na całe życie.

Były oficer służb ostrzega przed Grzegorzem Braunem. "Rosjanie mogą to wykorzystać"

Były oficer służb ostrzega przed Grzegorzem Braunem. "Rosjanie mogą to wykorzystać"

Rosjanie prowadzą w Europie coraz intensywniejszą działalność szpiegowską, sabotażową i terrorystyczną – alarmuje w programie "Kulisy spraw" płk Maciej Matysiak, były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Dodaje przy tym, że niepokojąco wzrastają notowania prorosyjskich sił politycznych, m.in. w Niemczech, Francji, Słowacji czy Polsce. — U nas moglibyśmy wymienić z nazwiska nawet polityków głównego nurtu, w tym europosła, który takie okoliczności stwarza. Jest to następny obszar społeczny, z którego Rosjanie mogą korzystać – mówi były oficer służb, nawiązując do działalności Grzegorza Brauna.

Rząd planuje wprowadzić nowy powszechny podatek. Zapłacą wszyscy bez wyjątku

Rząd planuje wprowadzić nowy powszechny podatek. Zapłacą wszyscy bez wyjątku

Nowa opłata audiowizualna może zastąpić dotychczasowy abonament RTV. Comiesięczny podatek w wysokości 9 złotych dotknie niemal każdego Polaka. Choć propozycja wydaje się przycichnąć, eksperci zapewniają, że temat wróci. Sprawdzamy, co oznacza to dla portfeli zwykłych obywateli. Rewolucja w finansowaniu mediów publicznych. Każdy zapłaci, niezależnie od posiadania odbiornika Polski system finansowania […] CZYTAJ DALEJ: Rząd planuje wprowadzić nowy powszechny podatek. Zapłacą wszyscy bez wyjątku

Przemysław Czarnek ostro spiął się z europosłem Konfederacji. "Ale oni się poniżają"

Przemysław Czarnek ostro spiął się z europosłem Konfederacji. "Ale oni się poniżają"

"Ale oni się ośmieszają i poniżają, nadskakując Kaczyńskiemu. Choć trzeba mu przyznać, że skutecznie stworzył pokolenie polityków całkowicie pozbawionych charakteru" — napisał w mediach społecznościowych europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka. Polityk odniósł się w ten sposób do wpisu Przemysława Czarnka, który zapytał Sławomira Mentzena, "czy oszalał". Na sprawę ponownie zareagował były minister edukacji w rządzie PiS.

Niespodziewane wizyty urzędników. Zaglądają do ogródków. Można stracić setki złotych

Niespodziewane wizyty urzędników. Zaglądają do ogródków. Można stracić setki złotych

Urzędnicy wyruszają na masowe kontrole przydomowych ogrodów. Właściciele domów jednorodzinnych muszą mieć się na baczności – to właśnie oni mogą spodziewać się niezapowiedzianej inspekcji. Aby uniknąć kary finansowej warto zawczasu przygotować się na taką wizytę. Podpowiadamy, co zrobić, aby nie musieć płacić wysokich sankcji. Masowe kontrole ruszyły. Tysiące ogrodów na […] CZYTAJ DALEJ: Niespodziewane wizyty urzędników. Zaglądają do ogródków. Można stracić setki złotych

Potężny kryzys nadciąga do Polski. Wkrótce spełni się najczarniejszy scenariusz

Potężny kryzys nadciąga do Polski. Wkrótce spełni się najczarniejszy scenariusz

Najnowsze analizy GUS i prognoz ONZ wskazują na dramatyczny scenariusz demograficzny w Polsce. Do 2060 roku populacja kraju może zmniejszyć się o 6,7 miliona osób, a do końca stulecia spaść do zaledwie 19 milionów mieszkańców. Czy jesteśmy świadkami początku końca Polski, jaką znamy? Polska w demograficznej spirali. Kraj zmniejszy się […] CZYTAJ DALEJ: Potężny kryzys nadciąga do Polski. Wkrótce spełni się najczarniejszy scenariusz

Wiceminister ogłasza ws. PKP Cargo. W tle strajki kolejarzy

Wiceminister ogłasza ws. PKP Cargo. W tle strajki kolejarzy

Wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej Piotr Malepszak zadeklarował, że w ciągu maksymalnie trzech najbliższych lat zdecydowanie większa część towarów będzie przewożona koleją. "PKP Cargo może ustabilizować taki poziom 30-35 procent na rynku przewozów towarowych w Polsce. Teraz jest w okolicach 26-27 proc. I to jest perspektywa następnych 2-3 lat" - powiedział Malepszak. Od poniedziałku trwają strajki kolejarzy, którzy w ten sposób reagują przeciwko polityce państwa, która - ich zdaniem - zmierza do wygaszania transportu...